Krzywa Wieża w Pizie
Do Pizy dotarłam późnym popołudniem w niezbyt pogodny dzień.
Nad Morzem Wattowym
Jak każdą jesienią, tak i w tym roku udałam się nad Morze Wattowe. Uwielbiam chodzić po jego dnie, wychodzić daleko, daleko w głąb…
Cmentarz bezimiennych
na niemieckiej wyspie Neuwerk.
Wattenmeer – impresje październikowe
Jak co roku i w tym październiku nie mogło zabraknąć kilku dni nad Morzem Wattowym.
Mówiące Latarnie w Celle
Pamiętacie wpis o latarniach ulicznych w miejscowości Schwerte, których szkiełka przedstawiają różne historie? Wspominałam w tamtym wpisie, że podobne pomysły były już realizowane…
Sypiąc dukatami
Pamiętacie bajkę Stoliczku nakryj się i występującego w niej złotodajnego osła, któremu i z pyska, i spod ogona sypały się złote monety? Dobrze…
Suchą nogą po dnie morza
– czyli piechotą z lądu na wyspę.
Brunszwicka katedra
Świątynie. Lubię poznawać i zwiedzać nowe, jeszcze mi nieznane, ale i ponownie odwiedzać te, które mnie już kiedyś zauroczyły, które zostały w pamięci.…