Wędrując na Kjerag
Planując tegoroczną podróż po Norwegii, chcieliśmy odwiedzić ponownie płaskowyż nad fiordem Lyse i wybrać się znowu szlakiem do Kjeragbolten – wielkiego kamienia skalnego,…
Na Kole Podbiegunowym
Na północne Koło Podbiegunowe dotarłam pierwszy raz w 2006. Odwiedziłam wtedy małą miejscowość Jokkmokk w Szwecji. Krajobraz bardzo mi się spodobał i obiecałam…
Mo i Rana
Nazwa tego norweskiego miasteczka, położnego tylko kilka kilometrów na południe od północnego Koła Podbiegunowego, zapadła mi dawno temu na dobre w pamięci. Przypuszczam,…
W dzielnicy pełnej uroczych drewnianych domów
Tak właśnie lubię: jechać przed siebie, zatrzymywać się, gdzie się chce i kiedy się chce, zjeżdżać z głównych dróg z powodu ciekawego szyldu,…
Geiranger i Droga Orłów
Są krajobrazy, które rzucają na kolana, zatykają dech w piersiach, urzekają i czarują swoim pięknem. Są takie, których ciągle mało. Do tych, które…
Ujarzmianie nielinearności
Prawdę mówiąc czasu, a w tym także czasu podróży, nie postrzegam linearnie.
Za Koło Polarne
Po 50 dniach podróży za Koło Polarne aż po Ocean Arktyczny oraz wzdłuż i wszerz przez Skandynawię jestem z powrotem. Za mną 11000…
Skandynawskie kościółki
Napisane: 17.07.2010 Czasem położone zaraz przy drodze, na uboczu. Zwykle puste, ale otwarte dla tych, którzy się spontanicznie przy nich zatrzymają.