Saguaro, czyli karnegia olbrzymia, to rodzaj kaktusa, który ma bardzo charakterystyczny wygląd. Mnie się kojarzy z rękoma wyciągniętymi do góry. Katus ten jest symbolem Arizony i tutaj właśnie znajduje się Park Narodowy Saguaro, którego nazwa pochodzi od tego gatunku kaktusa.
Ogromne powierzchnie kaktusowe rozciągają się na terenie Pustyni Sonora. Jest zielono, ale i piaszczyście. Słońce pali niemiłosiernie. Wilgotność niska – na szczęście!
Karnegia olbrzymia potrzebuje ok. 35 lat, aby osiągnąć wysokość 1,8 metra. W tym wieku zakwita też po raz pierwszy. Pierwsze ramiona pojawiają się między 60 a 75 rokiem życia, kiedy osiąga wysokość ok. 5 metrów. Po około 150 latach mierzy ponad 12 metrów i posiada kilka ramion…. Potrafi zgromadzić do 5000 litrów wody. Niesamowita roślina!
Wędrówka wśród tych wielkich i leciwych przecież kaktusów należy do tych, których się nie zapomina… To taki całkiem inny rodzaj krajobrazu niż nasze europejskie.
Tutaj wprawdzie króluje karnegia olbrzymia, ale są też inni przedstawiciele kaktusowej rodziny. Jest też oczywiście moja ulubiona Fouquieria splendens, o której wspominałam przy okazji kalifornijskiej pustyni: Borrego Springs oraz urocze kaktusy cholla, nazywane Teddy Bear Cactus, bo swoją „miękkością” mydlą nam oczy – o nich pisałam w notce o Parku Narodowym Joshua Tree.
A Wy lubicie kaktusy?
W parku spotkałam też kilka jaszczurek, które korzystały ze słońca i wylegiwały się na kamieniach. A jako bonus po drodze w dali udało nam się zobaczyć przemykającego rysia rudego (bobcat), ale zdjęcia nie zdążyłam zrobić. A i jojobę w naturze mogłam podziwiać :)
A na koniec karnegia olbrzymia w promieniach zachodzącego słońca:
0 comments on “Park Narodowy Saguaro”