Park Narodowy Arches

Park Narodowy Arches – królestwo łuków

Pojechałam do Stanów z zamiarem odwiedzenia kilku przynajmniej parków narodowych. Najbardziej ciągnęło mnie do pomarańczowych skał Utah. Chciałam je zobaczyć w różnym świetle, dotknąć, poczuć ich teksturę pod palcami, przejść szlakiem, pobyć po prostu pośród tych cudnych formacji Matki-Natury…. Udało mi się! I dzisiaj jako pierwsze pokażę Wam piaskowce o pięknej i intensywnej barwie pomarańczy i do tego mocno powyginane z Parku Narodowego Arches.

Park Narodowy Arches, Utah, USA

 

Trail, Park Narodowy Arches, Utah, USA

 

Na szlaku w Parku Narodowym Arches

 

Piaskowce w Parku Narodowym Arches

Keep off Arches

Landscape Arch – należy do największych wolnostojących naturalnych łuków skalnych na świecie. Szlak pod łukiem jest zamknięty, ale można podziwiać z daleka.

Landscape Arch

 

Delicate Arch – największe wrażenie robi, jak się pod nim stoi. Jest ogromny! Szlak prowadzący do łuku jest jednym z najbardziej uczęszczanych dróg, ale tłoku nie ma.

Delicate Arch, Park Narodowy Arches, Utah, USA

 

Delicate Arch, Park Narodowy Arches, Utah, USA

 

Delicate Arch, Park Narodowy Arches, Utah, USA

 

Piaskowce w Parku Narodowym Arches

 

Double-O-Arch – szlak prowadzący do tego pięknego podwójnego łuku jest trudny i bez zabezpieczeń. Droga prowadzi częściowo po bardzo gładkich skałach, nieosłoniętych od wiatru. Trzeba uważać. Na trasie spotkałam kilkanaście osób, które przerwały wędrówkę, gdyż nie poradziły sobie z wiatrem i gładką powierzchnią.

Double-O-Arch, Park Narodowy Arches

 

Niedaleko Double-O-Arch

Balanced Rock – u podnóży skały znajduje się krótki szlak, można zrobić małą rundkę.

Balanced Rock, Park Narodowy ArchesTo tylko kilka z cudnych formacji skalnych. W parku jest o wiele więcej do odkrycia. Trzeba mieć  czas…

 Park Narodowy Arches, Utah, USA

 

Skały w Parku Narodowym Arches

 

Park Narodowy Arches, Utah, USA

Jak widzicie na ostatnich zdjęciach, w Parku oprócz pomarańczy występują też inne kolory. Te „miętowe” (tak mi się skojarzyła ta barwa;)) krajobrazy świetnie kontrastują z ciepłymi skałami.  Wyjeżdżałam z parku jednak z niedosytem, bowiem nie znalazłam tego, czego szukałam. Cały czas miałam przed oczami jedno zdjęcie, sprzed lat, zapisane gdzieś w głębokiej pamięci, i byłam święcie przekonana, że to właśnie któryś z tych łuków… Ale na ten z moich wspomnień nie trafiłam… Nic to. Teraz doszły do tego „starego” nowe obrazki.

27 comments on “Park Narodowy Arches – królestwo łuków

  1. Chciałabym je kiedyś zobaczyć :), kto wie kiedy się uda :)

    • Obiezyswiatka

      Joanna, jak będziesz bardzo chcieć, to się uda! :) Wszystko się uda:)
      O.

  2. Jak tam pięknie. Cały czas się zastanawiam, jak Matka Natura mogła stworzyć coś tak niesamowitego. Wielkie „wow”! Cudowne zdjęcia, aż sama chciałabym tam się znaleźć. Pozdrawiam

    • Obiezyswiatka

      Klaudia, piękne są. I takie kruche…
      Cieszę się, że Ci się podobają zdjęcia.
      O.

  3. Wspomnienia … Lato 1988 roku, wyprawa samochodem bez klimatyzacji (ponad 40C w cieniu) z moim Śp Tatą właśnie m.in. do Arches Nat’l Park. Spanie gdzieś pod namiotem. Zwiedziliśmy chyba kilkanaście parków narodowych i stanowych (Bryce Canyon, Grand Canyon, Zion N.P., Canyonlands, Capital Reef). To były najwspanialsze wakacje w moim życiu…

    • Obiezyswiatka

      Dorotko, masz świetne wspomnienia!
      Do tych parków, o których piszesz, i ja zawitałam. Oprócz Zion, bo nie zdążyłam. Ale za to odwiedziłam np. jeszcze Shenandoah czy Everglades N.P. Ja bym po tych parkach to mogła chodzić cały rok :) No może z wyjątkiem Everglades, bo mi klimat w ogóle nie odpowiadał.
      Miło mi, że zajrzałaś do mnie.
      O.

      • W ogóle kocham jeździć po USA i odwiedzać bardziej i mniej znane miejsca. Chciałabym kiedyś przejechać USA od wybrzeża do wybrzeża, bo od Kanady do Meksyku i z powrotem już przejechałam :-)

        • Obiezyswiatka

          Dorota, ja przejechałam od wybrzeża do wybrzeża :) Najbardziej podobała mi się natura i pustka…
          O.

  4. Ciekawe miejsce. Parki Narodowe w Stanach coraz bardziej mnie kuszą :) Mój wymarzony to kanion antylopy, ale ten, który pokazujesz również wygląda ciekawie.

    • Obiezyswiatka

      Mmaleno, do Kanionu Antylopy nie dotarłam. Niestety. Czas mnie gonił :) Ale za to widziałam kilka innych :)
      O.

  5. Piękne zdjęcia :)
    Niedawno oglądałam filmik 4K robiony dronem w tym miejscu.

    • Obiezyswiatka

      Fotoart, dziękuję! Z góry to na pewno wygląda fantastycznie. Ale i z dołu niczego sobie :)
      O.

  6. Cudowny kawałek ziemi! Sama muszę się w końcu wybrać w jakąś podróż. Dzięki za motywację ;)

  7. Co za wspaniałości!
    Matka Natura to najlepszy artysta malarz i architekt w jednym! Nikt jej nie podrobi! :-)))

  8. ikroopka

    Ta kolorystyka, te kształty, ta przestrzeń – bajkowa;
    pytanie brzmi – jakie temperatury?

    • Obiezyswiatka

      Ikroopko, temperatury w porządku, komfortowe nawet bym powiedziała :) Byłam w październiku, ubrana na cebulkę (koszulka, koszula z długim rękawem i koszula flanelowa na to), bo okropnie wiało. Świetnie można wędrować.
      O.

  9. hmm… za dużo skał.
    ;-)

  10. Przepiękne zdjęcia! Chciałabym zobaczyć to miejsce na własne oczy :)

    • Obiezyswiatka

      Magdo, dziękuję! I życzę Ci, żeby Ci się kiedyś udało :)
      O.

  11. Bylismy w Stanach tylko dwa tygodnie i zahaczylismy o dwa parki narodowe. Nabralam takiego apetytu, ze najchetniej wrocilabym tam teraz! Park Narodowy Arches wyglada przepieknie.

    Moim ogromnym marzeniem jest zorganizowac roadtrip po parkach narodowych. Kto wie? Moze kiedys sie uda?

    • Obiezyswiatka

      Angeliko, myśmy zwiedzili kilka – ale i tak to kropla w morzu ;) W każdym co innego. Cudnie.
      Na taki roadtrip to też się piszę :)
      O.
      PS. A jakie NP zwiedziliście?

  12. cudowne i wspaniałe zdjęcia, formacje skał zadziwiające – nie mogłam oderwać wzroku i jakże Ci zazdroszczę , że widziałaś to na własne oczka :) aż trudno uwierzyć że natura potrafiła stworzyć takie cuda. Pozdrawiam

  13. Pingback: Utah – Highway 12, czyli podróż przez czas - Zapiski Obieżyświatki

  14. Pingback: Rocky Mountain National Park zimą… - Zapiski Obieżyświatki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *