La Boca w Buenos Aires i jej sławne, kolorowe Caminito.
La Boca to portowa dzielnica stolicy Argentyny. Jedna z ciekawszych miejsc w mieście. Tango, uliczni artyści i kolory…
Pierwotnie tworzona była przez włoskich emigrantów, którzy budowali domy z pofalowanej blachy i malowali je na różne kolory.
Dzisiaj pełno tu turystów. Uliczka Caminito, choć malutka, ma swój niepowtarzalny klimat.
W tej właśnie dzielnicy Buenos Aires znajduje się słynny stadion drużyny Boca Juniors, w której grał Diego Maradona – La Bombonera (bombonierka).
*****
Komentarze:
gusiook
12.03.2011 14:07
Pierwsza myśl, jak kolorowo… Pozdrawiam:)
fusilla
12.03.2011 14:22
Jakie tęczowe kolory!!!! :-))))
agpagp
12.03.2011 14:33
to jak podróż po tęczy :)
atanerusa
12.03.2011 14:48
Teraz to ladnie wyglada, kolorowo i wesolo ale czy wyobrazasz sobie mieszkac w takiej blaszanej puszce w klimacie Ameryki Poludniowej? Pocieszajacym jest fakt, ze biednie nie musi znaczyc szaro i brzydko. Pozdrawiam i zycze milego weekendu. Ataner
obiezy_swiatka
12.03.2011 16:23
Gusiook, tak :) O.
obiezy_swiatka
12.03.2011 16:23
Fusillo, ;) O.
obiezy_swiatka
12.03.2011 16:23
Pestko, tylko ludzi pełno ;) O.
obiezy_swiatka
12.03.2011 16:29
Ataner, ale o jaki klimat Ci chodzi? Bo W Ameryce Płd. występują wszystkie strefy klimatyczne. W samej Argentynie aż 4. Jeżeli chodzi akurat o Buenos Aires, to leży w łagodnym klimacie podzwrotnikowym. Ale tak czy tak, mieszkać bym nie chciała w blaszaku w żadnym klimacie. Miłego weekendu. O.
una_invitada
12.03.2011 18:32
rety, jak kolorowo. pieknie ! mieszkac w puszce to tak jak na poddaszu, tragedia latem. przerabialam to. ale pospacerowac, to inna sprawa. pozdrawiam obiezyswiatko.
obiezy_swiatka
12.03.2011 19:14
Uno, tak, to są bardzo spacerowe klimaty :) Dobrego weekendu! O.
la_mad
12.03.2011 20:59
Ale bajkowy krajobraz… Niektórzy może uznaliby to za kiczowate, ale ja jestem jak najbardziej ZA jaskrawymi kolorami w miejskim krajobrazie. Pięknie! Pozdrawiam!
liivia
12.03.2011 21:23
Kolorowo, kiczowato, pięknie :) I trochę znajomo bo niedawno moja znajoma była w Argentynie i podobne zdjęcia porobiła…
obiezy_swiatka
13.03.2011 08:55
Mad, wiesz, ja też jestem za kolorami w przestrzeni miejskiej. Tu jest trochę inna sprawa, bo ta dzielnica rosła sobie z roku na rok, myślę, że bez planu ;) ale i tak im ładnie wyszło ;) Dobrej niedzieli! O.
obiezy_swiatka
13.03.2011 08:56
Liv, :) no tak, te same zdjęcia, bo to malutka uliczka jest, więc wszyscy fotografują to samo ;) O.
konfli-ktowa
14.03.2011 08:27
Kocham kolor! Od razu mi radośniej na duszy :)
obiezy_swiatka
14.03.2011 13:42
Konfliktowa, cieszę się :) O.
chiara76
15.03.2011 09:30
dostałam niedawno pocztówkę z tą ulicą;)
petitek79
15.03.2011 13:21
Mam pocztówkę stamtąd:)
obiezy_swiatka
15.03.2011 15:20
Chiaro, to fajnie :) O.
obiezy_swiatka
15.03.2011 15:21
Petitku, to jeden z częstszych motywów pocztówkowych. Mi się podoba :) O.
A co La Boca ma wspólnego z weneckim Burano? Odpowiedź tutaj.
Siódme genialne!
Almetyno, :)
O.
Pingback: Wenecka wyspa Burano | Zapiski Obieżyświatki
Pingback: Buenos Aires - zakurzone wspomnienia