Zagadka 6

Zagadka nr 6 – Zagadkowy Kalendarz Adwentowy

Czekanie nasze dobiegło końca i wznieśliśmy się wreszcie między chmury.

Klamka nr 6
Lot trwał krótko (droga lądowa to tylko ok. 500 km) i nowe miasto, stolica kraju, powitało nas swoim czarem. W hotelu nie zabawiliśmy długo, bo przyjechaliśmy, aby zwiedzać, kosztować, oglądać i podziwiać. Pierwsze kroki skierowaliśmy w stronę ciągnących się prawie dwa kilometry pól w centrum miasta. A potem ruszyliśmy na podbój świata muzeów. W jednym z nich zainteresowaliśmy się głębiej fotografiami, a właściwie kolażami. Zwłaszcza jeden, wiktoriański, przyciągnął szczególnie naszą uwagę. Powstał w drugiej połowie XIX w., jego autorem jest arystokratka brytyjska. Dzieło dotyczy członków rodziny królewskiej, a główny element kolażu to przedmiot, który jak pisał autor „Jej portretu”, nie chroni od łez. I to z pomponami.

6. Pytanie: Jakie muzeum odwiedziliśmy i kto jest autorem tego dzieła oraz jaki jest jego tytuł?

*Proszę o niewpisywanie odpowiedzi pod postem – w imieniu uczestników zabawy i własnym – dziękuję :)

6 comments on “Zagadka nr 6 – Zagadkowy Kalendarz Adwentowy

  1. Dobrze, nie będę wpisywać :)

  2. czyżby strach przed lataniem pokonany? :))) jak się zastanowię, to odpowiem do swojego tajnego notesika gdzie wpisuję wszystkie podejrzenia :) pozdrowienia :)

    • Obiezyswiatka

      Gwiezdna, nie :) Ale nie chcę Was ograniczać w podróżowaniu ;)
      Tylko, żeby Ci tego tajnego notesu nikt nie podkradł ;), jakiś wrogi agent albo co ;)
      Dobrego popołudnia!
      O.

  3. Mamy już koniec roku i po Świętach. Zatrzymałam się na tej zagadce, bo się zafiksowałam na jednej pani fotokolażystce i arystokratce, Georgianie Louisie Berkeley. I owa Georgiana nie popełniła żadnego parasola, nawet w przybliżeniu, za to mnóstwo innych fotokolaży (raczej marnych). Okazuje się, że grunt to wpaść na właściwą ścieżkę poszukiwań. Arystokratki tamtych czasów w nudów wszystkie jak nie haftowały, to śpiewały. A sporo robiło kolaże ;-) Dziś dopiero wpadłam na właściwe użycie wyszukiwarki na stronie Muzeum d’Orsay. Troszkę za późno. Zatrzymałam się na tj Georgianie na amen.
    ;-)
    I teraz dopiero poczytam następne zagadki i ich rozwiązania.
    Wielkie uznanie Obieżyswiatko dla trudu i pomysłowości jakie włożyłaś w ten Kalendarz!

    • Obiezyswiatka

      No tak, czasami tak jest, że myślimy w złym kierunku i nijak nie możemy się udać w innym. Ale to normalka.
      Pozdrawiam!
      O.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *