lilia

U brzegów Afryki – Ile de Goree

Napisane: 31.01.2011
Na trasie naszego statku towarowego była również Afryka, a dokładniej Senegal i port w Dakarze.
Pokładu jednak opuścić nie mogliśmy. Przybyliśmy w środku nocy i po wyładunku bardzo szybko opuściliśmy port. Wszystko to trwało tylko kilka godzin. Dakar opuszczaliśmy rankiem, pogoda była niezbyt dobra. Parno, duszno, ale bez słońca. Przy wypływaniu z portu bardzo blisko przepływaliśmy obok wysepki Ile de Goree, która stanowi teraz miejsce wypadów weekendowych dakarczyków.
Wysepka ta, zresztą bardzo malutka, bo licząca 36 hektarów, długa na kilometr i szeroka na 300 metrów, była w czasach kolonializmu wyspą niewolników, punktem (przesiadkowym), skąd wysyłano mieszkańców Czarnego Lądu w niewolę.
Ile de Goree zmieniała swoich właścicieli – raz byli to Portugalczycy, potem Anglicy, Holendrzy, Francuzi…
W 1978 r. wyspa, która cała jest świadectwem kolonializmu, została wpisana na listę zabytków Unesco. Na wysepce nie ma żadnej utwardzanej drogi, nie ma samochodów, główne zajęcie niewielu mieszkańców to łowienie ryb i opieka nad turystami.
Zdjęcia poniższe zostały zrobione z pokładu, ich jakość jest, jaka jest.
Mnie zafascynowały kolory…

Chciałabym kiedyś przejechać wzdłuż Afrykę…

*****
Komentarze:
agpagp
31.01.2011 15:11
och.. ja też bym chciała … dla mniej największym marzeniem jest w ogóle pojechać do Afryki … nawet się przymierzałam , oszczędzałam i wydałam wszystko na przykra sprawę :) A tak patrząc na wysepkę to ja bardzo bym chciała na takiej mieszkać :) wszędzie blisko!!
kocurkowata
31.01.2011 15:20
Zupełnie nny rejon i krajobrazy inne. Fajne, mam przyjaciółkę, która bardzo często w Senegalu gości, ostatnio była na senegalskim weselu;) To zdjęcia z niedawna? Pozdr. K.
obiezy_swiatka
31.01.2011 15:33
Pestko, to przykro, że zbierałaś i oszczędzałaś, a trzeba było wydawać na coś innego. Ale może następnym razem? Ja bym tam pojechać chciała, ale sytuacja jest niestabilna, porwania itp. A to takie piękny kontynent. O.
obiezy_swiatka
31.01.2011 15:33
Kocurkowata, to Twoja przyjciółka może na pewno dużo i barwnie o tym opowiadać :) Super. Nie, te zdjęcia są z 2007 r. Pozdrawiam! O.
Gość: czara, 45.245.101-84.rev.gaoland.net
31.01.2011 16:07
Moje kolory, super!
agpagp
31.01.2011 17:37
Obiezyswiatko miałam okazję poznać osobiście Tomka z blogu o Afryce :) chciałam się do niego podłączyć i chociaż tam do Kenii pojechać. A najbardziej zachciało mi się Afryki kiedy przeczytałam książkę Kingi Choszcz :)
lo-ko
31.01.2011 20:40
;o))))) Mieszkać bym tu nie mogła.
obiezy_swiatka
31.01.2011 21:27
Czaro, i mnie się podobają :) O.
obiezy_swiatka
31.01.2011 21:28
Pestko, bardzo szkoda, że nic z tego nie wyszło. Bardzo. Ale trzeba wierzyć w następny raz :) O.
obiezy_swiatka
31.01.2011 21:28
Lo-ko, mieszkać to bym też nie chciała, ale tak jakiś czas pobyć – owszem :) O.
dr_ewa999
31.01.2011 21:50
Piekne są Twoje zdjęcia Obiezyświatko. Od pewnego czasu czytam blog Ani-Polki mieszkającej w Senegalu. Polecam raknieborak-aniaha.blogspot.com/2011/01/dobrze-zarzadzic.html?showComment=1296506993101#c7835220489337194353
dr555
31.01.2011 22:58
Pozdrawiam. Belita
atanerusa
31.01.2011 23:00
Moze i dobrze, ze nie zeszlas na lad. To miejsce nie wydaje mi sie zbyt przyjazne. Pozdrawiam:) Ataner.
obiezy_swiatka
31.01.2011 23:10
Dr_Ewo, te kolory tam bardzo się wyróżniały :) Dziękuję za linka, z ciekawością zaglądnę O.
obiezy_swiatka
31.01.2011 23:10
Belito, odpozdrawiam! :) O.
obiezy_swiatka
31.01.2011 23:11
Ataner, wiesz, ta wysepka mi się wydawała bardzo sympatyczna. No, ale więcej powiedzieć nie mogę, bo przecież widziałam ją ze statku. A port jak port. Pozdrawiam :) O.
petitek79
01.02.2011 12:45
Pogoda piszesz niezbyt, ale mimo wszystko widoki zapierają dech w piersiach!
konfli-ktowa
01.02.2011 14:23
Wierzę, że spełnisz swoje marzenie o afrykańskiej przygodzie :) I ja też na tym skorzystam, bo Twoje fotorelacje są wspaniałe :)
spacer_biedronki
01.02.2011 15:04
no…to coś jak podróż w kontenerze:PPP Ale ważne,że di przodu!:D Ściskam!
greta_a
01.02.2011 17:24
Wow, ja też chcę do Afryki!!!
taita03
01.02.2011 18:31
Mam podobne odczucia jak Ataner. Wyspa nie wydaje mi się sympatyczna, ani tym bardziej zachęcająca do bliższego kontaktu z nią. Co więcej, jak na nią patrzę, to mam wrażenie, że całość zaraz runie do wody. A kolory ładne, to fakt. Pozdrawiam z mojej deszczowej mieściny.
lidka1810
01.02.2011 19:46
ależ soczyście i wakacyjnie! chciałabym, żeby mnie tubylcy zaopiekowali :) miłego wieczoru :)
obiezy_swiatka
01.02.2011 20:56
Petitku, było tak niewyraźnie. Gorąco, ale bez słońca. Pewnie lepiej te kolory wyglądają w promieniach słonecznych :) O.
obiezy_swiatka
01.02.2011 20:57
Konfliktowa, póki co jednak tam się nie wybieram, ale jak będzie spokojniej to na pewno ruszę :) O.
obiezy_swiatka
01.02.2011 20:57
Spa, ważne, że do przodu :) Odściskuję! O.
obiezy_swiatka
01.02.2011 20:58
Greto, :) :) Tylko uważaj! :) O.
obiezy_swiatka
01.02.2011 20:59
Taito, to, że runie, to pewnie wina moich zdjęć, ale jak wspomniałam we wpisie, robiłam je z pokładu i z daleka. Macham, u mnie wprawdzie nie pada, ale ponuro jest. O.
obiezy_swiatka
01.02.2011 21:00
Lidko, ale tylko pod warunkiem, że byliby to mili tubylcy ;) Dobrego wieczoru! O.
taita03
01.02.2011 21:48
Obieżyswiatko, nie ma w tym Twojej winy. Bo tu nie chodzi o to, że niektóre zdjęcia „lecą” delikatnie w dół, tylko o to, że wyspa w moich oczach wydaje się być strasznie zaniedbana. Ot, takie zapomniane, ponure [pomimo tych kolorowych barw] miejsce. No, ale może się mylę. W końcu pozory potrafią namieszać.
obiezy_swiatka
01.02.2011 22:36
Taito, być może ona i jest zaniedbana. Może kiedyś sprawdzę :) Mi te kolory bardzo spasowały i wysepka mi się bardziej spodobała (z daleka) niż np. Karaiby. Mnie ta pogoda dobijała. Jak jest gorąco to powinno być słońce, a nie ponurość. Dobrej nocy! O.
atanerusa
03.02.2011 14:51
Proszę zajrzyj do mnie (atanerblog.blogspot.com/) bo czeka tam na Ciebie niespodzianka. Nagroda czytelników!
obiezy_swiatka
03.02.2011 21:39
Ataner, dziękuję Ci bardzo :) :) :) Buziak! O.
Gość: Joter, aawz112.neoplus.adsl.tpnet.pl
08.02.2011 23:47
Kolory na tej kolonialnej wyspie – fascynujące. Az się prosi jakis film w scenerii tej wyspy.
obiezy_swiatka
09.02.2011 16:45
Joter, z tego, co wiem, to filmy już tam kręcone były :) O.
wildrose661
10.02.2011 21:05
Bardzo ciekawe wspomnienia i rownie interesujace zdjecia :)
obiezy_swiatka
11.02.2011 15:06
Wildrose, dziekuje :) O.

0 comments on “U brzegów Afryki – Ile de Goree

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *