Napisane: 30.11.2010
W Niemczech istnieje świetna infrastruktura rowerowa, o której już kilka razy pisałam; istnieją tysiące szlaków do wędrówek pieszych – wszystko jedno, czy to góry czy niziny, jeziora czy morze, istnieją też ścieżki zdrowia (niem. Trimm-dich-Pfad), które są licznie odwiedzane przez mieszkańców.
Na przeciętną ścieżkę zdrowia, o długości kilku kilometrów, składa się zwykle parę lub parenaście stacyjek, na których wykonuje się przypisane do nich ćwiczenia. Przeważnie są one proste i nie wymagają użycia skomplikowanych sprzętów – czyli np. skręty tułowia, podciąganie się na drążku, ćwiczenia równowagi itp. To, co trzeba robić, jest objaśnione na tablicach informacyjnych. Czasami dodatkowo podawana jest możliwa ilość spalanych kalorii czy inne informacje, które pozwalają oszacować własny wysiłek fizyczny.
Ze ścieżką zdrowia związana jest również hydroterapia Kneippa (swoją drogą bardzo interesujące postać), czyli wodolecznictwo. Na wielu uzdrowiskowych terenach znajdują się miejsca użytku publicznego, które służą do tej terapii. Składają się one zwykle z brodzika z wodą, który wykorzystywany jest do chodzenia w wodzie, z małego kranu, w którym zanurza się ręcę oraz ze ścieżki, po której chodzi się boso.
Przy takich instalacjach wodnych zawsze znajduje się instrukcja, jak powinno się wykonywać te zabiegi. Zalecenia i przeciwwskazania itp. Czasami warto spróbować.
Korzystanie z tych „urządzeń” jest bezpłatne, czasam niektóre miejscowości mają puszkę albo automat, gdzie można wrzucić dobrowolny datek. Wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem, w końcu utrzymanie tego w czystości i porządku wymaga kosztów.
A jak Wam podobają się takie ścieżki i zabiegi? Uważacie, że to przydatne czy niepotrzebne?
Korzystalibyście z tego?
Ciekawa jestem Waszej opinii :)
*****
Komentarze:
konfli-ktowa
30.11.2010 17:23
Mnie się takie pomysły szalenie podobają. I tylko mi żal, że u nas te wszelkie ustrojstwa nie mają najczęściej szans na przetrwanie. Zaraz wszystko jest dewastowane :(((
obiezy_swiatka
30.11.2010 17:38
Konfliktowa, tu też niszczą, chociaż mniej niż w Polsce. Mnie to zawsze szkoda, jak widzę poniszczone rzeczy, które przecież mogą służyć każdemu. Serdeczności! O.
lo-ko
30.11.2010 17:54
Takie ścieżki to super pomysł!
obiezy_swiatka
30.11.2010 19:34
Lo-ko, też mi się podoba :) O.
agpagp
30.11.2010 19:59
bardzo mi się podoba! tak pomyślałam że gdyby u nas to było to albo by zniszczyli albo byłoby to płatne :) czekam na kalendarz :)
hangai
30.11.2010 20:02
jestem za,super zabawa dla całej rodziny!
dr555
30.11.2010 20:19
Skoro od kilku lat chodzę na basen, sałnę i dżakuzzi, to i taka ścieżka zdrowia musi mi się podobać. Szkoda, że nie ma ich w Polsce. Ale po tej krótkiej ścieżce na boso bym nie chodziła. Nie lubię chodzić na bosaka. Serdecznie pozdrawiam. Belita
obiezy_swiatka
30.11.2010 20:42
Pestko, przykre te, ale wiem, że prawdziwie. Tu też są wandale i często mnie nosi, jak widzę, że są niszczone rzeczy. Kalendarz już prawie gotowy :) Serdecznie pozdrawiam! O.
obiezy_swiatka
30.11.2010 20:43
Hangai, a tak, masz rację. Myślę, że wszyscy by mieli wiele śmiechu :) Z pozdrowieniami! O.
obiezy_swiatka
30.11.2010 20:44
Belito, no to pewnie by Ci się spodobała :) Co do bosych nóg, to ja się nie wypowiadam ;) Ciepłego wieczoru! O.
atanerusa
30.11.2010 21:36
Sciezki zdrowia wspaniale! Jestem pod wielkim wrazeniem, szczegolnie przypadla mi do gustu terapia wodna i oczywiscie tablica z szyszkami:) W Chicago sa przepiekne parki a w nich sciezeki zdrowia, ale takich jak pokozalas,nie widzialm. Jestem zachwycona trasami rowerowymi ktore sa malowniczo polozone i ciagna sie przez wiele kilometrow tym sposobem nie wyjezdzajac z miasta mozna sie zrelaksowac. Zaintrygowalas mnie tym kalendarzem!? Czekam z nierpliwoscia. PS Obiezyswiatko, przepraszam za wpis p .
obiezy_swiatka
30.11.2010 22:49
Ataner, ale Wy macie tam taaaaakie wielkie parki, że tutaj to trzeba by było całe miasto zająć :) I to jest piękne :) Kalendarz będzie jutro:) Dobrej nocy! O. PS. Nie ma za co :)
0 comments on “Ścieżki zdrowia i wodna terapia Kneippa”