Rzymskie ślady w Niemczech

Napisane: 20.07.2010
Mam znajomego, z którym ciągnę czasem niekończącą się dyskusję z serii tych o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy – z tym, że w tym wypadku chodzi o Rzymian i Celtów. Dyskusja ta skazana jest na wieczne roztrząsanie, bo przecież…
Interesuję się starymi kulturami i cywilizacjami. Pamiętam, że przed wyprawą do Ameryki Południowej zaczytywałam się książkami o kulturze rdzennych mieszkańców tego kontynentu. I choć ostatecznie do Machu Picchu niestety nie dotarłam (a w planach miałam), to i tak była to ciekawa przygoda.
Podobnie jest z Rzymianami i Celtami, Wikingami …. Czytam sagi, historie, odwiedzam miejsca z nimi związane.

Rzymianie upodobali sobie już przed 2000 lat m.in. okolice rzeki Mozeli. Wcale mnie to nie dziwi. Teraz dolina wygląda pięknie, a co dopiero tysiące lat temu.
W miejscowości Mehring znajduje się rzymska willa, jedna z wielu pozostałości pradawnego ludu.
Sypialnie, pokoje dzienne, piwnice i hypokaustum – czyli ogrzewanie podłogowe :)

[nggallery id=90]

Znajomy uważa, że wszystko, co dobre, pochodzi od Celtów… A Rzymianie, no cóż… Mówiąc oględnie, nie cieszą się jego sympatią. A dlaczego? Dużo by wymieniać.

Ja tam złych uczuć ani do Rzymian, ani do Celtów nie żywię. I właściwie wcale mi nie przeszkadza, że Rzymianie budowali na kwadracie, a nie tak jak Celtowie na fundamentach okrągłych ;) Choć i to tak nie do końca prawda ;)


Komentarze:

kot_w_butach84
20.07.2010 21:26
Witam:-) Bardzo mi się podoba! I ten błękit nieba i głęboka zieleń lasu. Super:-) Pozdrawiam
chiara76
20.07.2010 23:02
och, ja też lubię odkrywać te dawne ślady. Celtyckie są baaaardzo wyraźnie w austriackim Salzkammergut, który to region rok temu odwiedziliśmy. Są tam muzea ze sztuką, szczególnie warte odwiedzenia jest celtyckie muzeum w Hallstatt, poleć znajomemu;) ja tam uwielbiam pozostałości zarówno po starożytnych Grekach, Rzymianach czy Celtach, wszystko mnie interesuje.
obiezy_swiatka
21.07.2010 16:07
Kocie, to fajnie :) Dobrego popołudnia! O.
obiezy_swiatka
21.07.2010 16:09
Chiaro, no to podobnie jak ja, też lubię pradawne ślady. Z tego, co wiem, to znajomy wiele już widział, ale się go zapytam, czy tam był ;) Ale to woda na jego młyn ;) Serdecznie pozdrawiam! O.
spacer_biedronki
22.07.2010 12:22
wiesz.. ja jakoś więcej widzę wpływu Rzymian.. Te akwedukty, amfiteatry, świątynie, porty.. Bardzo trudno mi dostrzec te celtyckie..Może po prostu bywam w innych częściach świata..a może to rzymskie wpływu były tak gigantyczne..?
kocurkowata
22.07.2010 13:12
I ja też się przyłączam. Lubię starocie – mury, ornamenty, rzeźby, dzieła z żeliwa, stare rzeczy użytkowe, bizuterię pokrytą zębem czasu… i dojrzałych ( intelektem) facetów:))) Nie lubię ( niestety ) zwiedzac kościołów, chociaż wiem, że wielka sztuka w nich jest ukryta. Ale nie lubię, wole wtopić się z uliczny tłum:) Uściski K.
obiezy_swiatka
22.07.2010 19:12
Spacerku, Rzymianie przyszli później, więc akurat w rejonach niemieckich podeptali dość dużo śladów celtyckich. Ja też widzę więcej rzymskich, ale celtyckie są :) Widziałam. O.
obiezy_swiatka
22.07.2010 19:13
Kocurkowata, starocie są piękne i mają duszę :) Co do kościołów, to pewnie wiesz z bloga, że zwiedzam i oglądam. Ale każdy może robić to, co mu sprawia przyjemność, prawda? :) Odściskuję! O.

2 comments on “Rzymskie ślady w Niemczech

  1. Kamciaaaaaa

    Ciekawy pomysł :) A opowiec coś o kolonii (Koln)

  2. Pingback: Limes Górnogermańsko-Retycki, czyli wzdłuż granicy dawnego cesarstwa rzymskiego - Zapiski Obieżyświatki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *