Bordeaux i mosty

Napisane: 22.07.2010
Zawsze chciałam do Bordeaux. Zawsze. Tak pięknie brzmi ta nazwa… Dla dżwięku chciałam tam pojechać.

 

Pojechałam. Miasto mnie nie zachwyciło. Zachwyciły mnie jednak jego detale. Fasady, kolor kamienia, latarnie miedziane(?).I ten most napoleoński – Pont de Pierre.

Lubię mosty. Lubię budować mosty. Czasami jednak je palę. Z różnych względów. Czasem palą je inni.
Potrzebuję nowej formuły. Nie wiem jeszcze jakiej, ale nowej. Szukam…

Komentarze:
Gość: una invitada, cpc2-sgyl7-0-0-cust520.sgyl.cable.virginmedia.com
22.07.2010 20:37
musi zachwycac, bo jade we wrzesniu. pic wino , jesc oliwki i na kawe. wiecej zdjec prosze. szukasz nowej formuly powiadasz. dziwne jest to, ze od czasu, kiedy przyjaciolce zakomunikowalam, ze forma przyjazni, gdzie ja nadskakuje mi nie odpowiada, zmienilo sie troche. tyle ze mi to brym. ucze sie asertywnosci.
obiezy_swiatka
22.07.2010 20:58
Uno, może Ciebie zachwyci w całości :) Przecież może to uczynić. We wrześniu, ale będzie Ci ładnie pachniało :) Jest taki budynek w mieście, zwykły kryty kilkupoziomowy i całkiem w górze z fasady wystaje auto ;). Parking należy do Marché Victor Hugo. Fajnie to wygląda. Formuły szukam dla wyrażania siebie, również dla bloga. Muszę coś zmienić. Asertywność dobra rzecz, muszę się jej nauczyć. O.
Gość: una invitada, cpc2-sgyl7-0-0-cust520.sgyl.cable.virginmedia.com
22.07.2010 21:01
ja swojego bloga nie lubie. tez bym poszukala, tylko czas gdzies sie zawieruszyl. moze zima:)
obiezy_swiatka
22.07.2010 21:07
Uno, ja swój lubię :) Ale się jeszcze zastanowię. O.
lo-ko
22.07.2010 21:29
Na Twoich zdjęciach miasto zachwyca!
obiezy_swiatka
22.07.2010 21:42
Lo-ko, cieszę się, że Ci się podoba! Trzymaj się ciepło! O.
Gość: Ataner, c-68-60-248-97.hsd1.il.comcast.net
23.07.2010 05:13
Czasami brakuje mi takiego europejskiego zycia, most faktycznie moze zachwycic. Zdjecia cudne jak zwykle :) Wyrazac siebie, Obiezyswiatko Kochana uczymy sie chyba cale zycie. Najwazniejsze znalezc wlasciwa droge, zmiany zawsze sa wskazane. Wszystkiego co najlesze zycze. Sciskam.
Gość: czara, 35.122.71-86.rev.gaoland.net
23.07.2010 09:39
Obiezyswiatko, przepiękne zdjęcia, znowu mam wrażenie, że tyle na nic nieba… Ja jeszcze nie byłam w Bordeaux, na razie nadrabiam opróżnianiem co lepszych butelczyn z tamtej okolicy ;) Pozdrawiam serdecznie! PS Nie pal proszę mostów, przynajmniej nie tych blogowych ;)
chiara76
23.07.2010 09:47
trzecia osoba, która coś chce zmienić w blogowaniu w ostatnim czasie…coś jest na rzeczy, hm. Sama dumam, co zrobić z własnym blogiem, nie chcę zarzucić pisania, ale mam różne myśli. Jeden znajomy przeniósł się na inny blog. Zaczął od nowa, chociaż pisze o tym samym. Czasem zmiany są konieczne. Mam nadzieję, że nie chcesz zamknąć bloga ani zastrzec , tym bardziej, że chyba jakichś megaosobistych spraw u siebie nie poruszasz, więc nikt ich nie wykorzysta w niecnych celach. Ale jakby co, to pamiętaj o stałych czytelnikach;)
chiara76
23.07.2010 14:55
a, i wysłałam dziś krótki email.
agpagp
23.07.2010 20:06
widokówkowe – widowiskowe to Bordeaux :) myślę że raz na jakiś czas potrzebujemy takiej zmiany ( ja swojego zamknęłam po prostu dla czytających na jakiś czas) – i Ty swoją przemianę znajdziesz :) pozdrawiam
obiezy_swiatka
23.07.2010 21:04
Ataner, cieszę się, że Ci się podobają zdjęcia. Tak, trzeba znaleźć tę właściwą drogę zmiany. Odściskuję :) O.
obiezy_swiatka
23.07.2010 21:06
Czaro, no tak sławetny trunek :) Wiesz, mnie się niebo we Francji bardzo podoba, zachwycam się nim. Jest bardziej niebieskie :), a kolory są bardziej kolorowe ;) Nie, nie zamierzam palić blogowych mostów :) Dobrego wieczoru! PS. Dziękuję za maila :) O.
obiezy_swiatka
23.07.2010 21:10
Chiaro, nie, nie myślałam o zamknięciu bloga. Naprawdę. Mi chodzi raczej o zmianę formy. Nie mam pomysłu jeszcze. Ta potrzeba zmiany wychodzi ode mnie. Ja swojego bloga lubię, jakbym nie lubiła, to bym nie pisała, bo nie lubię robić tego, czego nie lubię – pogmatwane to, ale tak jest. Jakiegoś nowego wiatru potrzebuję :) O czytelnikach zawsze pamiętam :) Dziękuję za maila :) Serdeczności! O.
obiezy_swiatka
23.07.2010 21:12
Pestko, mi się najbardziej tam spodobały drobiazgi :) Tak, zmiany są potrzebne. Mam nadzieję, że je znajdę ;) Serdecznie pozdrawiam! O. PS. Fajnie, że już jesteś.
chiara76
24.07.2010 14:47
potrzebę zmian rozumiem, jak najbardziej, w końcu sama w poniedziałek dokładnie o czymś takim pisałam. A i akurat domyślam się, że Ty jesteś ostatnią osobą, która robi coś, czego nie lubi. I to dobrze, na pewno zdrowe dla psychiki;))
obiezy_swiatka
24.07.2010 21:52
Chiaro, o tak :) O.
Gość: capucine, areims-256-1-60-232.w90-58.abo.wanadoo.fr
26.07.2010 19:28
A mnie Bordeaux bardzo przypadlo do gustu i nawet kapalam sie w fontannie w parku bo byl straszny upal. Bylismy na 14 lipca i ognie sztuczne nad mostem byly przepiekne! Siedzialam na jednej kolumnie juz od 21 zeby miec dobry widok;-) Czasami palenie mostow jest bardzo potrzebne i pomaga nabrac dystansu. Czasami jednak sie zaluje troche potem…Milego wieczoru
obiezy_swiatka
26.07.2010 19:46
Capucine, każdemu to, co mu się podoba. Mnie się tak podobały szczegóły, miasto zaś zmęczyło mnie hałasem i pośpiechem. Dobrego wieczoru! :) O.
enzowy
09.09.2010 00:09
tez zawsze chcialam zobaczyc Bordeaux i 2 razy udalo mi sie tam pojechac. nawet chetnie pojechalabym tam trzeci raz:-) i ta okolica.. pozdrawiam
obiezy_swiatka
09.09.2010 16:37
Enzowy, tak, okolica i mnie się podoba. Francję uwielbiam, a że z Niemiec do niej blisko, to korzystam:) Dziękuję za wizytę! Pozdrawiam. O.

0 comments on “Bordeaux i mosty

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *