Spacer po skandynawskich miasteczkach to taka wyprawa w przeszłość. Kolorowe drewniane domki obok ceglanych gotyckich kościołów i kościółków. Małe, czasami wąskie uliczki, z malwami i pnącymi różami przy drzwiach i oknach…
Ribe
Ribe, położone w południowo-zachodniej Jutlandii, nosi miano najstarszego miasta Danii. Jego początki datuje się na VIII wiek. W IX wieku za sprawą świętego Oskara – Ansgara zaczęto wznosić tutaj katedrę, która do dziś zachwyca.
Pierwszy raz odwiedziłam Ribe chyba z 16 lat temu. Wiosną. Potem wpadałam tu z wizytą w różnych porach roku. Ale bez względu na pogodę, zawsze mnie to miasteczko urzekało. Szczególnie do Katedry – Ribe Domkirke mam sentyment. Bardzo podoba mi się ta świątynia. Pamiętam, że już za pierwszym razem zwróciłam uwagę na ciekawe klamki u drzwi, i za każdym razem jak tu jestem, sprawdzam, czy jeszcze są ;)
Katedra w Ribe
Kościół ten jest najstarszym kościołem Danii. Na miejscu drewnianej świątyni powstałej dzięki staraniom świętego Oskara postawiono w XII wieku romańską budowlę, a potem rozbudowano ją w stylu gotyckim, co do dzisiaj świetnie widać. Katedra stoi w centrum miasteczka, na rynku, wokół którego wznosi się niska zabudowa. Nie jest duża, ale za to bardzo ciekawa. I te klamki ;)
Jeśli będziecie kiedyś w Danii, to to miasteczko jest naprawdę warte odwiedzenia. Spacer po Starym Mieście w niespiesznym tempie, zapach prażonych migdałów sprzedawanych na ulicy, piękna katedra i urzekające domki… – warto!
Zdjęcia pochodzą z różnych wizyt w Ribe.
urokliwe miasteczko, a producenci tych klamek wyraznie nie szukali inspiracji w sklepach IKEA ;)
Obroni, wyobraziłam sobie właśnie takie budowle z obecnymi klamkami… ;) Scenariusz niezbyt dobry ;)
O.
Ribe jest zdecydowanie w moim guście. Wąskie uliczki, stare domy naznaczone upływem czasu i dzięki temu mające dużo klimatu, kamieniczki w ciepłych barwach oraz ceglany gotyk to jest to co bardzo lubię.
Też lubię fotografować detale, klamki rzecz jasna też :)
Mo, to trafiłam z tym wpisem :)
Detale są ważne, one są duszą budowli….
O.
Uwielbiam takie klimaty! Jak dobrze, że je nam przybliżasz! dziękuję pięknie i pozdrawiam życząc Zdrowia!
Fuscilko, nie ma za co, cała przyjemność po mojej stronie. Może kiedyś się tam wybierzesz?
Serdeczności!
O.
urocze, to byl cel mojej pierwszej dunskiej podrozy :)
Artdeco, to wiesz, o czym mówię :)
O.
Super klimat ! Dania od dawna jest na mojej liście marzeń. Zobaczyć jak się żyje w tym małym państewku, które tak dobrze sobie radzi ekonomicznie. Bardzo chętnie przechadzać się będę po takich uliczkach :)