Wychodząc dzisiaj z domu, trafiłam na mojego sąsiada, który w ręce dzierżył parasol. I nie byłoby w tym nic dziwnego, w końcu pada u nas znowu, ale zaintrygował mnie jego kolor i wzór. Otóż parasol miał motyw flagi Wielkiej Brytanii… Nigdy wcześniej owego parasola u mojego sąsiada nie zauważyłam, więc przypuszczam, że może dzisiaj chciał jakoś wyrazić swoje zdanie odnośnie referendum w Szkocji… Ten parasol i pogoda przypomniały mi wędrówki po szkockiej wyspie Skye…
Isle of Skye jest jedną z większych wysp szkockich i należy do Archipelagu Hebrydów Wewnętrznych. Z lądem szkockim połączona jest mostem. Z pogodą, jak widać na zdjęciach, miałam na bakier – słońce było tylko w pierwszym dniu, potem mgła okryła wyspę i deszcz siąpił nieprzerwanie, ale i tak byłam zachwycona krajobrazem Quiraing. A Quiraing to teren, który powstał dawno, daaaawno temu w wyniku obsunięcia się ziemi. Zresztą do tej pory jest to osuwisko aktywne, z tego powodu co jakiś czas trzeba naprawiać powstałą tam asfaltową drogę. Zielone wzgórza przecięta szczelinami, miękka trawa, osobliwe formacje skalne i ta pustka… Po prostu pięknie tam! :)
[nggallery id=338]
bardzo pięknie, zwłaszcza na zdjęciu 5 z 12.
nie widzę powodu, dlaczego Szkocja miałaby pozostawać w związku z Wielką obecnie Brytanią. może jedynie ze względu na unikatowy wzór brytyjskiej flagi właśnie ;-)
ale język to dziwny mają. :-)
Er, dziękuję :)
Język mają piękny :), wprawdzie niczego nie rozumiem, ale dobrze się go słucha ;)
Już po referendum, zdecydowali się zostać.
O.
Jedna wielka ludzka rodzina to utopia. Zawsze będziemy „my” i „oni”. Zamiast burzyć granice – budujemy sobie nowe. Mnie to nie dziwi. Tak ludzka natura, że bliższa ciału koszula…
P.S. Przypadkowo też dzisiaj dodałem parasolki. :)
Sławku, parasolki właśnie widziałam – są piękne! :)
Co do podziału na „my” i „oni” to oczywiście różnice będą zawsze, można jednak się ze sobą dobrze dogadywać, jeśli się tego chce…
O.
Szkocji nie znam, i trochę nie moje klimaty (no, może poza zamkami ;-), natomiast co do związków/unii/federacji to mam pogląd stały i pogłębiający się z doświadczeniami życiowymi i ogólnoświatowymi (dobra, europejskimi na pewno!), kompletnie odległy od jakichkolwiek nacjonalizmów.
IamI, zamki zamkami, ale jaki krajobraz!:)
No tak, historia pokazuje nam ciągle jeszcze, do czego prowadzą nacjonalizmy…
O.
Byłam i się zakochałam! Absolutnie magiczne miejsce ♥
Trajbajowa, ja wrócę tam na pewno :)
O.
Klimatyczne widoki :)
Fotoart, :) Tam jest pięknie :)
O.
Naprawdę tam pięknie. Przykład na to, że cisza i pustka mogą być piękne.
Pozdrawiam.
Manitou, rację masz :)
O.
Pięknie, rzeczywiście. Głosuję na foto 11
Almetyno, dziękuję :)
O.
ach Skye moje wędrowcze marzenie na przyszłość .. tak iść i iść sobie w tej scenerii
piękne obrazy jak zawsze u Ciebie :^)
Peregrino, dziękuję i niech się spełni Twoje marzenie :)
O.
Jak połączę Twoje zdjęcia z opowieściami Sąsiada, który co roku latem jedzie do Szkocji opiekować sie Wnukami, to czuję się tak, jakbym tam była! :-)
Fusillko, może się kiedyś tam wybierzesz? :)
O.
Skye robi ogromne wrażenie. Zwłaszcza na kimś kto kilka miesięcy spędził w Glasgow. Od wyjazdu minęły już dwa i chętnie wrócilibyśmy w to miejsce!