Monschau

Napisane: 12.07.2009
Monschau – dla mnie nazwa brzmi ciekawie i zarazem tajemniczo.
A i miasteczko, które określa, ma w sobie coś z tej tajemniczej aury.
I jeśli się je podziwia w strugach deszczu, to tym bardziej…

Monschau pachnie świeżym chlebem z bardzo, bardzo starego pieca! Uwielbiam chleb i przywiązuję dużą uwagę do jego smaku, zapachu i wyglądu. Nie ma chyba piękniejszego zapachu niż zapach pieczonego w starym piecu chleba…
A tak dobrego gorącego chleba nie jadłam już długo.
Monschau pachnie i smakuje również Printami, czyli pieczonymi w całym regionie akwizgrańskim (Monschau leży niedaleko Aachen (pol. Akwizgran)piernikami.
Można je kupić wyrabiane ręcznie, domowym sposobem, z różnymi rodzaju dodatkami. Z większą ilością cynamonu albo z migdałami, albo z karmelem, albo z ziołami, albo z czekoladą…..Zajadając się ok. 20to centymetrowym pierniczkiem i podgryzając gorący chleb ze smalcem ;), zwiedzałam sobie w towarzystwie deszczu to małe, średniowieczne miasteczko, niedaleko granicy z Belgią. Ukryte wśród wzgórz Eifel.

Jeśli macie ochotę, to zapraszam na spacer! Jednak ubierzcie proszę kurtkę od deszczu ;)

Mam nadzieję, że deszcz Was nie wystraszył. Może kiedyś słońce będzie nam towarzyszyć na spacerze ;) Mnie się tam bardzo podobało. Nie dość, że tajemniczo, to jeszcze przez cały rok świątecznie i to nie tylko za sprawą zapachu pierników ;) Ale o tym innym razem…

*****

A tu kolejny wpis o Monschau (2013)

Komentarze:
ekolozkaa
12.07.2009 19:52
Niemalże poczułam zapach tych pierników…. :) A tańczący dom, przypomniał mi moje ukochane roztańczone kamieniczki w Amsterdamie… Eh, w tym roku brak wakacji i bardzo nad tym boleję :( Pozdrawiam ciepło!
obiezy_swiatka
12.07.2009 19:59
Ekolożko, ja z ustęsknieniem czekam na urlop! I ratuję się weekendami, bo mi brakuje oddechu już. Może jednak uda Ci się trochę odpocząć! :) Amsterdam mówisz? Niestety, ja tam byłam parę razy przejazdem. Obiecuję sobie, że w końcu się wybiorę i tak schodzi! Serdeczności! :) O.
chiara76
12.07.2009 20:43
pierniki…mniam;) Lubię, jak Opisujesz te małe miasteczka…tym bardziej, że niektórzy tak piszą źle o miastach niemieckich, że nudne, że za porządne, że nie wiedzieć jakie, a to pewnie piszą ci, którzy w ogóle niewiele niemieckich miast mogli oglądać…tak mi się wydaje.
hangai
12.07.2009 21:38
narobiłaś smakuuuuuu szczególnie na pachnący prawdziwy chleb ze smalcem…pycha! tez mi się roztańczony dom skojarzył z Amsterdamem ale wolałbym w takim małym, pachnącym chlebem i piernikami,z małą rzeczką miasteczku odpoczywać… życzę smacznego urlopu;)
obiezy_swiatka
12.07.2009 22:43
Chiaro, ja też lubię pierniki :) i cieszę się, że Ci się podobają moje opisy miasteczek. Też się czasem spotykam z tym, że małe miasta niemieckie jakoś są źle odbierane. Nie wiem czemu. Ja bym nawet twierdziła, że w tych właśnie miasteczkach widać dopiero, ile Niemcy mieli i mają fantazji. Nie twierdzę, że wszystkie są ładne. Ale to tak, jak wszędzie. Ciepło pozdrawiam :), O.
obiezy_swiatka
12.07.2009 22:55
Hangai, smaczny był! :) Jak pisałam Ekolożce, nie odwiedzałam dokładnie Amsterdamu, znam to miasto powierzchownie. Ale nadrobię! Z pozdrowieniami, O.
utopijne
12.07.2009 23:09
Pięknie. A te pierniki i chlebek? Aż głód mnie naszedł!
obiezy_swiatka
12.07.2009 23:16
Utopijne, smaczniutkie były! :) Dobrej nocy! O.
maga-mara
13.07.2009 17:48
rozpadajace sie, ale swietnie utrzymane domy. Niemiecka dbalosc o szczegol i przeszlosc. Dziekuje za spacer, obiezyswiatko!
obiezy_swiatka
13.07.2009 18:30
Mago, nie ma za co :) Dobrego wieczoru! O.
jodo8
14.07.2009 00:20
Z wielką radością spaceruję z Tobą po Monschau bardzo ,bardzo mi się tam podoba. Piękne i pachnące, czego chcieć więcej?
obiezy_swiatka
14.07.2009 18:26
Joter, cieszę się, że Ci się podoba. To urocze miasto! I ten zapach :) Serdeczności moc! O.

4 comments on “Monschau

  1. Monschau, to kolejne zachwycające miasteczko zbudowane z łupku.
    Co mnie w nim urzekło? Ruiny zamku i Muzeum musztardy. Acha i jeszcze czerwony dom kupca.
    Kiedyś słyneło z produkcji i sprzedaży sukna.
    Jestem zachwycona calym pasmem Eifel. Tyle tutaj zamków, pięknych miasteczek, szachulcowych domów, wspanialewj zieleni…
    Pozdrawiam

    • Obiezyswiatka

      Ja tego muzeum nie odwiedziłam. Ale miasteczko jest takie urokliwe :)
      Pozdrawiam!
      O.

  2. Witaj!
    Mam dokładnie takie same wspomnienia z Monschau, smakowe, zapachowe i wizualne. Dodatkowo architektura tego miasteczka jest niesamowita i wyjątkowa. Polecam wszystkim, którzy wybierają się w te okolice. Warte obejrzenia. A musztarda wyśmienita, mi najbardziej smakowała z kminkiem. Można też degustować wina własnej roboty. Wystawia je co drugi sklepikarz. Mnogość wędlin z dziczyzny zachęca w witrynach swoim widokiem.A na ryneczku można trafić na belgijskich sprzedawców serów pleśniowych. Pychota

    • Witaj Anno,

      Monschau to wyjątkowe miasteczko, działające na wszystkie zmysły ;)
      Zwłaszcza na smak – uczta dla podniebienia.
      O.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *