Kołysząc się nad ziemią

Napisane: 21.06.2009
Kołysząc się nad ziemią, czyli tramwaj, który ma szyny nie pod spodem, tylko na dachu ;)
Innymi słowy: Schwebebahn w Wuppertalu.
Niezbyt często odwiedzam to miasto. Ale jeśli już, to dla kołyszącego się nad ulicami tramwaju.
Już w XIX w. wpadli konstruktorzy na pomysł, żeby zbudować podniebny tramwaj. Uliczki w tym przemysłowym mieście są wąskie, więc nadziemna kolejka była dobrym rozwiązaniem. Teraz jest ona, obok autobusów, głównym środekiem lokomocji.
Trasa liczy 13,3 km i większa jej część przebiega dokładnie nad rzeką Wupper.
Zresztą zobaczcie sami…

Mnie jest zwykle nieco niedobrze, jak nią jadę, bo się trochę kolebie na boki. Trzeba uważać również przy wysiadaniu i wsiadaniu.
Ale przy wizycie w Wuppertalu warto skorzystać z tego „odwrotnego” tramwaju ;)

*****
Komentarze:
chiara76
22.06.2009 19:32
czy on nie „wystąpił” w którymś z filmów Tykwera? Nie wiem, czy nie w „księżniczce i wojowniku”, ale może się mylę…
lo-ko
22.06.2009 19:58
Jestem pod wrażeniem. ;)))
hangai
22.06.2009 21:37
prawie jak kolejką linową w górach,no i też koleboce…)
obiezy_swiatka
22.06.2009 22:30
Chiaro, tak, w tym filmie, to jego „Heimatfilm”. Tykwer jest urodzony w Wuppertalu. Z pozdrowieniami :), O.
obiezy_swiatka
22.06.2009 22:30
Lo-ko, :) :) Dobrego wieczoru! O.
obiezy_swiatka
22.06.2009 22:32
Hangai, no właśnie, tyle, że chyba widoki w tych górach ładniejsze. Wprawdzie jak koleboce, to i widoki obojętne, ale w chwilach niekolebania zawsze można podziwiać ;) Pozdrawiam! :) O.
utopijne
22.06.2009 23:44
Rzadko się słyszy o tym podniebnym tramwaju, a szkoda, bo jest to na pewno wspaniała ciekawostka. Chociaż rzecyzwiście stabilność tego wynalazku budzi moje obawy.
obiezy_swiatka
23.06.2009 12:11
Utopijne, w Niemczech jest kilka takich tramwajów, tyle, że te pozostałe mają długość kilkuset metrów. Ta jest jednak główym środkiem lokomocji w mieście. Uchodzi za jeden z pewniejszych środków transportu. Kolebanie to po prostu efekt uboczny. Pewnie, gdybym codziennie korzystała z tej kolejki, w ogóle nie przejmowałabym się kołysaniem. Serdecznie pozdrawiam! :) O.
maga-mara
23.06.2009 13:54
kiedys cos takiego mi sie snilo w futurystycznym snie. Miasto bylo bardziej chaotyczne a kolejka jakby zrobiona ze slomek. Nie mniej jednak ciekawe, ze rzeczywiscie obraz ze snu istnieje naprawde.
gusiook
23.06.2009 17:08
witaj:) ciekawa opcja. to zdjęcie, gdzie tramwaj mknie nad wodą… choć muszę przyznać, że wygląda jakby miał zaraz spaść, wrr. :) chętnie bym to kiedyś zobaczyła. pozdrawiam ciepło:))
kocurkowata
23.06.2009 20:41
Eee tam, w kolejkach linowych na szczyt tez kolebie. To jest na pewno atrakcja i nie tkwi w korkach. Pozdrawiam Cię:) K.
obiezy_swiatka
23.06.2009 22:39
Mago, moze kiedys juz cos podobnego widzialas i we snie wrocilo? Kto wie, sny to taki tajemniczy fenomen. Pozdrowienia :) O.
obiezy_swiatka
23.06.2009 22:41
Gusiook, nie jeżdżę często tą kolejką, dreszczyk emocji więc jest ;) Moc uścisków!:) O.
obiezy_swiatka
23.06.2009 22:43
Kocurkowata, a masz rację. Korków tam nie ma i jeździ co 3-4 minuty w dniu roboczym. A co do kolejek linowych – to ja ich nie używam. Na piechotkę za to :) Bardziej ufam swoim nogom ;) Dobrego wieczoru! O.
ja-zolza
24.06.2009 01:14
ojej, ja to bym sie chyba bała…
obiezy_swiatka
24.06.2009 15:36
Zołziku, a jakbyś tak miała codziennie z pracy i do pracy jeździć? :) Ale przecież Ty odważna Dziewczyna jesteś! Mordka :) O.
ja-zolza
24.06.2009 16:19
pamiętam, jak z duszą na ramieniu wsiadałam do wagonika kolejki górskiej… strasznie sie bałam… dobrze, że miałam aparat – ustawiłam maksymalny zoom i oszukiwałam się, że to nie jest tak wysoko ;) no, ale gdybym musiała, pewnie bym się jakoś przyzwyczaiła… czytałabym, udając, że jestem gdzie indziej ;)
obiezy_swiatka
24.06.2009 21:32
Zołziku, dobre nastawienie! :) O.
jodo8
24.06.2009 21:40
Mam tendencje do przeżyć ekstremalnych, tak myślę, bo natychmiast mam ochotę wskoczyć do tej świetnej, szybującej kolejki. Szkoda, że na mojej wsi nie ma ani rzeki, ani wiszącego tramwaju. Zmienia to bardzo wygląd miasta. pozdrawiam Cię, zawsze wynajdziesz świetne miejsca! joter
kot_w_butach84
25.06.2009 11:45
Witam:-) Wyglada swietnie!! Jak na to patrze to zastanawiam sie gdzie ja jestem… hahaha Tutaj autobusy sa w takim stanie ze sie czlowiek zastanawia czy nie isc piechota… W sobote jade pociagiel na Krym, z 50-cioma osobami w 1 przedziale. Pozdrawiam cieplo:-)))
obiezy_swiatka
25.06.2009 19:16
Joter, tam pewnie wrażeń miałabyś mnóstwo :) A kolejka fajna, nadaej koloryt miejscu. Mocno ściskam! O.
obiezy_swiatka
25.06.2009 19:17
Kocie, to Ty uważaj na te autobusy! Powodzenia na Krymie! Buziak:) O.
dr_ewa999
26.06.2009 19:01
wygląda dobrze, ale chyba bałabym się tego , że ten wagonik się urwie :((
obiezy_swiatka
26.06.2009 22:37
Dr_Ewo, kilka wypadków niestety było. Ale wygląda fajnie :) Serdecznie pozdrawiam! :) O.
ekolozkaa
03.07.2009 21:45
Uliczka jest przecudna, ale ten cud techniki psuje jej urok. Rozumiem potrzebę szukania dobrych rozwiązań transportu, ale dla mnie ta cena jest za wysoka. Może gdyby wokół były wieżowce, jakoś bardziej by mi ten podniebny tramwaj wkomponowywał się w krajobraz. Ale to tylko moje zdanie ;) Nie mniej jednak miło poczytać o takich ciekawostkach :) pozdrawiam serdecznie!
obiezy_swiatka
04.07.2009 14:53
Ekolożko, samo miasto nie jest ładne, przynajmniej mnie się nie podoba, a z tego, co wiem, to tu przesądziły w XIX w.przede wszystkim względy techniczne i uwarunkowania terenu. Cieszę się, że zaglądnęłaś :) Serdeczności, O.

0 comments on “Kołysząc się nad ziemią

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *