W zapiskach J.W. Goethego z jego włoskiej przygody Jezioro Garda zajmuje szczególne miejsce. Poeta przybył do Torbole, małej nadjeziornej miejscowości, jesienią, na początku swojej bardzo spontanicznej włoskiej podróży, którą nota bene odbywał incognito. Jezioro i cała okolica wywarły na nim duże wrażenie. Goethe był zachwycony krajobrazem, klimatem i lokalnym jedzeniem. Jego zachwyt i mnie się udzielił… Ale to było dawno temu, kiedy jeszcze wierzyłam poetom…
Z biegiem czasu na wyobrażenie przekazane przez Goethego nałożyło się inne, mniej poetyckie, za to bardziej turystyczne. Winne temu były coroczne te same obrazki w niemieckojęzycznej tv, w internecie, gazetach, pokazujące turystów oblegających Jezioro Garda. I tym samym przekaz poety bladł dość szybko, nie mając szans na obronę. Nowoczesna media górą…
Postanowiłam więc przekonać się na własne oczy, jak to naprawdę jest. Jezioro Garda odwiedziłam, przy okazji innych podróży, w niedawnej przeszłości dwa razy: raz latem, w lipcu i raz zimą, w grudniu.
Objechałam je prawie w całości – co jest nie lada przedsięwzięciem, gdyż Garda jest największym jeziorem Włoch o powierzchni 370 kilometrów kwadratowych. Zatrzymywałam się w maleńkich miejscowościach – Garda, Riva del Garda, Torri del Benaco, Torbole, Sirmione….
Latem pogoda nie dopisała, a poza tym tłok był okropny, tłumy turystów w wąskich uliczkach, gwar, ścisk, aż trudno było zobaczyć cyprysowy krajobraz i jezioro, a co dopiero je kontemplować…
Zimą – spokój, cisza, błękit nieba i wody, pusto, słonecznie, pięknie, aż chciałoby się tam zostać na zawsze…
Poniżej kilka impresji z tych dwóch podróży, przemieszane między sobą…
Jezioro malownicze, ale mnie urzekły detale… Latarenki, kosz z pieczywem… okiennice… Jak to mówią, diabeł tkwi w szczegółach :) Pozdrawiam!
Mad, lubię fotografować właśnie detale, to one sprawiają, że nawet najmniej ciekawe miejsce potrafi zrobić dobre wrażenie :)
Dobrego tygodnia!
O.
Cudownie
Czas Motyli, :)
Pozdrawiam!
O.
Na fb się rozpisałam, a tu pozdrawiam i sprawdzam skuteczność tabletu.
Pa
Alm.
PS. Coś się udało przed chwilą, ale bzdurnie, wyrzuć proszę
Almetyno,
pozdrawiam również :)
O.
trochę jak nie w Polsce.
Er, ano tak :)
O.
Napisałam komentarz i mi go zżarło… :/ A pisałam, że zdjęcia są nostalgiczne, niezwykle klimatyczne i piękne, idealne jako fototapeta do pokoju relaksu :)
Pozdrawiam serdecznie!
Ken. G, ale jako fototapeta pewnie by się kiedyś znudziły ;)
O.
Piekne widoczki!! az bym chciala tam byc i sie zachwycac! Ale z braku mozliwosci zachwycam sie ogladajac Twoje zdjecia :)
Muram. do. orzecha, dziękuję! :)
Po sezonie zdecydowanie lepiej!
O.
zdecydowanie zimą, bardzo klimatyczne zdjęcia :) pozdrawiam :)
Gwiezdna, dziękuję :)
O tak, zima to dobra pora na wizytę nad Jeziorem.
Macham!
O.
Zdjęcia przecudnej urody, jak zwykle. I masz rację, czasami okres poza sezonem jest o wiele lwpszym czasem do kontemplowania cudów przyrody!
Fusillko, dziękuję!
No właśnie, wśród tłumu to raczej o kontemplowanie trudno.
Pozdrawiam!
O.
Piękne zdjęcia :)