Strynefjell – jak go opisać? Dla mnie Strynefjell, to ośnieżone piękne góry, woda o bardzo intensywnej błękitnej barwie, wąskie ścieżynki prowadzące przez kamienisty surowy krajobraz. To miękki mech, kolorowe porosty i odbijające się w krystalicznej wodzie wełnianki – a wiecie, że tam, gdzie są wełnianki, musi być po prostu cudownie!
To cisza i pustka. To ciepłe promyki słońca na twarzy w czasie wędrówek przez Strynefjell… Powiedzieć, że jest to krajobraz, który zachwyca, to oczywiście za mało. Zabieram więc Was na fotograficzną wycieczkę po tej norweskiej krainie. Naszym celem będzie cudnie wijąca się dwudziestosiedmiokilometrowa droga: Gamle Strynefjellsvegen.
Gamle Strynefjellsvegen, czyli starą drogę przez Strynefjell odkryliśmy przypadkiem. Nie mieliśmy jej w planie, właśnie wracaliśmy z Geiranger i Dalsnibby, kiedy zobaczyliśmy szyld przy głównej drodze (Fv 15), wskazujący na prawo. Zawróciliśmy, bo byliśmy ciekawi. I ruszyliśmy starą żwirowo-asfaltową drogą przed siebie. I to była bardzo dobra decyzja. I dobry czas – czas na słuchanie opowieści mchu i kamieni, czas na przyglądanie się porostom, które mnie fascynują i wełniankom, które uwielbiam.
Gamle Strynefjellsvegen została wybudowane w XIX wieku, ale dzisiaj wygląda prawie tak samo jak wtedy. Żwir, kamienne mury i wielkie głazy znaczą jej przebieg – tak jak kiedyś. Zabrakło tylko wozów ciągnionych przez konie….Ale za to krajobraz! Krajobraz zapiera dech w piersiach.
Droga otwarta jest tylko w okresie letnim, na niektórych odcinkach jest bardzo wąska i kręta. Na początku trasy znajduje się szyld, informujący, że droga nie jest zalecana dla długich pojazdów (ponad 13 metrów) i przyczep kempingowych. Jest jedną z norweskich dróg turystycznych, tzw. Nasjonale turistveger.
A tu kolejna przepiękna droga turystyczna w Norwegii: Aurlandsfjellet.
Jakie piękne zdjęcia! Ostatnio mam mega ochote zwiedzać takie klimatyczne miejsca! :)
Paulino, dziękuję! Ta trasa jest cudowna.
O.
Piękny surowy krajobraz sprzyja oczyszczaniu umysłu.
Holly, sam na sam z taką surową naturą bardzo pozytywnie wpływa na duszę, umysł, nastrój i kondycję fizyczną człowieka. Potwierdzam! :)
O.
Jestem po ogromnym wrażeniem. Wspaniałe miejsce! :)
Bogusławo, natura jest fantastyczna!
O.
Niewiarygodnie piękny krajobraz.
Filiżanko szczęścia (jaki piękny nick :)),
zgadzam się w pełni.
O.
Nie wiem czy wiesz, ale… własnie mnie zachęciłaś by się tam udać <3
Mayko, no to w drogę! Do lata już niedaleko :)
O.
Pingback: Aurlandsfjellet, Aurlandsfjord i Stegastein - Zapiski Obieżyświatki