Trollstigen

Droga Trolli

Spektakularna, pełna zakrętów i serpentyn, prowadząca przez wspaniały norweski krajobraz…

Wybudowana została w latach 1928-1936, jej najwyższy punkt znajduje się na 852 m n.p.m. Myśmy dotarli do niej od południa, czyli najpierw wjeżdżaliśmy bardzo łagodnie na wysokości ponad 800 metrów, gdzie znajduje się platforma widokowa i centrum informacyjne. Stąd można podziwiać krętą Drogę Trolli  z góry. My chcieliśmy jechać dalej na północ, więc zjeżdżaliśmy po niej. Trwało to, trwało ;) Nachylenie 10%, auto ważące 3,5 tony, wąska droga, a z przeciwka ciężarówki ;), albo inne kampery. Na zakrętach trzeba było uważać, żeby nie zawadzić autem o skały. Takie „przytulenie”trzepnęłoby nas drogo po kieszeni, ale i stracilibyśmy miejsce do spania ;) A przed nami przecież było jeszcze tyyyyle do zobaczenia.

Ale krajobrazy to po prostu bajka….

Zresztą zobaczcie sami (zdjęć jest więcej niż 20, więc trzeba po 20 kliknąć na drugą stronę). Droga Trolli jest jeszcze bardziej interesująca niż wspominana już kiedyś przeze mnie Droga Orłów.

[nggallery id=226]

28 comments on “Droga Trolli

  1. Ależ serpentyny! Chyba miałabym lekkie obawy na tej drodze ;)

    • Obiezyswiatka

      Ganiu, jeśli miałaby być to osobówka, to chętnie bym wsiadła za kierownicę, ale nie w kamperze. Tym samym Pan W. miał przyjemność zjeżdżania ;)
      O.

  2. krajobrazy bajka, serpentyna bajka i takoż gejowodospad.
    piękny to pejzaż, lecz i surowy.

    • Obiezyswiatka

      Er, ja bym powiedziała tęczowy wodospad – piękny był.
      Surowo, ale mnie się tam bardzo podobało. I szczęście miałam, że nie padało.
      O.

  3. Nadrobiłam zaległości!
    Nie byłam nigdy w czasie karnawału w Niemczech, jakoś się nie wstrzeliłam. Ale oglądałam zdjęcia z Eberbach, jak pracowałam u Gerta. Bajera! Dosłownie. Takiej ilości przebieranców mogłoby wtedy zazdrościć niejedno wielkie miasto!
    Menhiry znam tylko z filmów. Swego czasu, w naszej telewizji pokazywano pare francuskich seriali, których kanwa opierala się właśnie na tajemnicach związanych z tymi kamieniami.
    Te serpentyny znowu mi przypominają słynne „chorwackie agrafki!”

    • Obiezyswiatka

      Fusillo, to może kiedyś będziesz akurat w tym czasie? :) Fajnie tak zobaczyć, jak kolorowe korowody wędrują przez miasto.
      Co do menhirów, to wszystko przed Tobą :), a te chorwackie agrafki muszę w końcu zobaczyć ;)
      O.

  4. Właśnie obejrzałem Twoje obrazki z Tori Amos na słuchawkach i jej „use your head or you’ll be dead” zabrzmiało złowieszczo… ;)

  5. Ja w prawdziwej baśni… te serpentyny muszą być złowieszcze i straszne po zmroku… no i na dodatek te Trolle :)))

  6. No a już po zapadnięciu „zmroku” na cala zimę to sobie nie wyobrażam…. :))

    • Obiezyswiatka

      Niko, Trolle są ;) – znak ostrzegawczy stoi przy wjeździe na tę drogę ;)
      Po zmroku nie wiem, ale już za dnia trzeba było uważać ;)
      O.

  7. najpierw pomyślałam 10 stopni?? phi też tu takie obok jest ( chociaż tydzień temu jechałam za ciężarówką i że tak powiem trzymałam odległość :) ) no ale potem jak zobaczyłam … niektóre zdjęcia wyglądają aż nierealnie! jak makieta :) a pan rowerzysta to musiał mieć niezłego powera w nogach :)

    • Obiezyswiatka

      Pestko, nachylenie jest od 10 do 12%, tyle, że droga jest wąska i długa.
      Tak, rowerzystę obserwowaliśmy cały czas – ani razu się nie zatrzymał wjeżdżając pod górkę ;) Było też kilku biegaczy ;)
      O.

  8. Od samego patrzenia w głowie sie kręci!
    ale – pojechałabym, oj pojechałabym…
    ;)

    Nawiasem mówiąc – ale masz śmieszne zabezpieczenia;)

    • Obiezyswiatka

      Ikroopko, :) przy zjeżdżaniu nie było tak źle ;)
      Zapora nieprzyjazna tabletom ;) Niestety.
      O.

  9. Tęczowe wodospady są niesamowite.

    Zeszłabym w czasie zjeżdżania. Prawdopodobnie na zawał.

  10. Wspaniałe zdjęcia przepięknego zakątka :)

  11. Widoki zapierające dech w piersi :-) Przepięknie :-)

  12. Nawet nie wiesz jaka to frajda popatrzć na Twoje zdjęcia na dobranoc :-)

  13. Chciałoby się zakrzyknąć „Ja cię kręcę, ale droga!” ;-) Oj zakręcona, zakręcona. Widoki przepiękne!

  14. Pingback: Geiranger i Droga Orłów | Zapiski Obieżyświatki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *