O Parku Narodowym Skamieniałego Lasu pisałam już tutaj na blogu: Painted Desert – Pustynia Pstra.
Dziś pokażę Wam inną część tego wspaniałego parku – mianowicie Blue Mesa.
Mimo że to ten sam park, zobaczycie, że obszar ten jest całkiem inny.
Blue Mesa to charakterystyczne formacje skalne, które mienią się kolorami. Skały te mają ok. 220 milionów lat i składają się z iłowców oraz piaskowców. Lila, brąz, szarości, trochę niebieskiego, biel…
Historia zaklęta w kolorach i warstwach
Poprzez Blue Mesa prowadzą łatwe szlaki spacerowe. Nam się udało być sam na sam z tym cudami natury. Wędrując, nie spotkaliśmy nikogo. Było pięknie…
Wędrowałam przez Blue Mesa w ostrym słońcu, było gorąco i bezwietrznie, i to niebo takie niebieskie…Bezchmurne, czyste…
A tak całkowicie na marginesie – kolorystycznie skały te kojarzą mi się z twórczością Olgi Boznańskiej…. Różne odcienie szarości i popielu…Tak jak u niej na obrazach…
moja bucket lista wydluza sie z roku na rok.
Artdeco, :) mam nadzieję, że już niedługo będzie można normalnie podróżować…
Serdecznie pozdrawiam!
O.
Masza planeta jest taka piękna! Można się nią zachwycać do imentu!
Fuscilko, rację masz! Pozdrawiam noworocznie, niech się darzy!
O.
powinnas wydac przewodnik turystyczny po stanach :)
Obroni, tylko wydawcę znaleźć ;)
O.