Ciągle jeszcze o jedzeniu, ale o słodkim;)
Na pewno znacie biało-czerwone twarde laski, które Amerykanie zawieszają na choince, prawda? To jeden z elementów dekoracji bożonarodzeniowej. Te laski zaczęto produkować w Europie w XIX w. Pewna kobieta po owdowieniu została sama z małą córeczką i musiała zacząć zarabiać na życie, postanowiła więc wyrabiać wg własnej receptury słodycze. Właśnie takie laski. I to z sukcesem. Pewna maleńka szwedzka miejscowość leżaca nad jednym z wielkich szwedzkich jezior, na trasie E4, do dzisiaj jest zagłębiem tych słodyczy o różnych formach, rozmiarach i smakach. Te małe manufaktury przyciągają rzesze turystów, którzy chętnie kupują słodkości wyrabiane wg przepisu z XIX w. oraz przyglądają się procesowi ich wyrabiania.
23. Pytanie: Jak nazywają się te wyroby (wprawdzie nie mają one niczego wspólnego z Polską, ale ich nazwa, przynajmniej pierwszy człon, brzmi dla polskiego ucha swojsko;)) i o jaką miejscowość chodzi?
*Proszę o niewpisywanie odpowiedzi pod postem – w imieniu uczestników zabawy i własnym – dziękuję :)
Wszystkiego Najlepszego Na Święta Bożego Narodzenia!
Spokoju i Zdrowia w Nowym Roku! :-))))
slodko; radosnych i spokojnych swiat :)
Spokojnych, zdrowych Świąt!
Wesolych Swiat!
Wspaniałych Świąt, radosnych i spokojnych :-)
Zdrowych i pogodnych Świąt! :-)
Fusillo, Artdeco, Spa, Moniko, Dag, Jacku – dziękuję Wam serdecznie! I dla Was dobrego czasu, radosnych Świąt i wielu prezentów :)
O.