Napisane: 08.10.2009
Stare, świetnie zachowane miasteczko Wernigerode leży w Saksonii-Anhalt, w górach Harzu.
A góry Harzu – wiadomo – tajemnicze miejsce i pełne czarów, więc i w tym miasteczku czuje się taką atmosferę. Czarownice królują tu przez cały rok, nie tylko z okazji Halloween.
Wernigerode, nazywane często kolorowym miastem, emanuje również spokojem. Ciche, nieco pustawe… W sam raz dla tych, którzy takie miejsca lubią. Z daleka od tłumów, w zacisznych kolorowych uliczkach, z wiatrem hulającym po bruku i z tymi niewiadomymi, niewidocznymi towarzyszami…
Na Ryneczku stoi jeden z ładniejszych ratuszy, jakie widziałam, a tych widziałam krocie. Ten jest jakby z bajki, ale bez tej nuty kiczu, która czasem się wkrada…Wokół Ryneczku przycupnęły kolorowe kamienice, a w bruku zostały uwiecznione tablice, które informują, że w tym miejscu stał mur miasta… Nad miastem króluje zameczek.
*****
Komentarze:
la_mad
09.10.2009 08:55
Ślicznie :) Uwielbiam takie klimatyczne miasteczka, prosto jak z baśni fantasy :)
gusiook
09.10.2009 10:00
Wow! Jak bajkowo, uroczo i przyjemnie… Masz dar Obiezy_swiatko do wynajdywania takich perełek i fajnego przedstawiania:)) Dobrego dnia!:)
chiara76
09.10.2009 10:40
zgadzam się z Gusiook…a zamczysko królujące-wspaniałe…
obiezy_swiatka
09.10.2009 15:12
La_mad, ja takie też lubię :) Dobrego weekendu! O.
obiezy_swiatka
09.10.2009 15:13
Gusiook, tam było cudnie :) Dziękuję Ci, czasem się takie ładne miasteczka zdarzają :) Uściski! O.
obiezy_swiatka
09.10.2009 15:14
Chiaro, dziękuję również Tobie :) Zamek fajny był, a prowadziła do niego bardzo wąska droga. Ciepło pozdrawiam, wysłałam krótkiego mailika. O.
jodo8
10.10.2009 00:37
Śliczny ratusz! Zamek górujący nad miastem niezwykle podnosi rangę i dodaje powagi. Pozdrawiam Joter
obiezy_swiatka
10.10.2009 14:58
Joter, :) :) O.
ekolozkaa
10.10.2009 18:39
Obieżyświatko, przepiękne miasteczko, a ratusz faktycznie uroczy bez grama kiczu! Niektóre kamieniczki w Poznaniu są budowane też w podobnym stylu, jak te na Twoich zdjęciach. To naprawdę inny kawałek Polski, ale i tak największy sentyment mam do południa.
obiezy_swiatka
10.10.2009 18:49
Ekolożko, Poznań mi się podoba. Do południa mam sentyment lokalny :) Dobrej soboty! O.
kocurkowata
10.10.2009 22:22
Śliczne stronki odwiedzasz. Pozdrówka K. :)
obiezy_swiatka
11.10.2009 10:14
Kocurkowata, :) O.
Pingback: Noc Walpurgii albo Tanz in den Mai
Pingback: Quedlinburg