Czy Wenecja istnieje naprawdę?
Ponad rok temu we wpisie Zimą w Wenecji obiecałam Wam, że będą kolejne notki. I co? I było tylko o kolorowym Burano. Czas…
Zimą w Wenecji
Właśnie teraz, kiedy piszę ten pierwszy post w nowym roku, za oknem ostatnie promienie styczniowego słońca leniwie przygotowują się do popołudniowo-nocnej drzemki. Gasną…