Napisane: 26.06.2011
– wioska położona malowniczo nad Mozelą, czarowną rzeką, wijącą się jak wstęga.
Sankt Aldegund ma nieco ponad 6 km kwadratowych i prawie 700 mieszkańców. Jest urocza i zadbana, dopracowana w szczegółach. Pachnie winogronem, winem, rzeką i słońcem.
Pierwsza pisemna wzmianka o niej pochodzi z XI w., ale już wcześniej znajdowały się tu osady celtycka i rzymska.
Swoją nazwę zawdzięcza świętej Aldegundzie (Adelgundzie – istnieją różne wersje tego imienia) z Merowingów, która w VII w. była przeoryszą klasztoru w Maubeuge.
Sankt Aldegund to miejsce, które warto odwiedzić. A przechadzka po wąskich, pnących się w górę, uliczkach, jak i po kamienistych ścieżkach pośród winnic to dobry pomysł. Z góry ma się piękny widok na dolinę Mozeli i okoliczne wzgórza obrośnięte winoroślem.
Jeśli będziecie kiedyś w dolinie Mozeli, nie zapomnijcie o tej małej wiosce. Wprawdzie na tych terenach każda z miejscowości jest warta zobaczenia, ale ta malownicza miniaturka to perełka. Ja tu na pewno jeszcze wrócę. Najpiękniej jest tu jesienią, kiedy dojrzałe wino napełnia zapachem całą okolicę. I te kolory….
*****
Komentarze:
gania76
26.06.2011 19:50
Jak tam ładnie i porządnie, nawet kampery ustawione równiutko jak pod sznurek :) Nie wszystkim odpowiada ta niemiecka dbałość o szczegóły, ale ja akurat dobrze się czuję w takich klimatach. Pozdrawiam!
inna_bajka
26.06.2011 22:18
Pięknie – i tak wszystko idealnie poukładane – taka – nienaturalna a naturalna miniaturka ! Cudne miejsce i z niesamowitym klimatem !
fusilla
26.06.2011 22:30
Nad Mozelą jest wiele takich pieknych miejsc. I to wino mozelskie! Mmmmmm!
lo-ko
26.06.2011 22:34
Ależ bajecznie!
Gość: Joter, aawg10.neoplus.adsl.tpnet.pl
27.06.2011 01:01
Twoimi oczami widziane miasteczka nabieraja zawsze specjalnych barw. Widac to i tutaj bo wszystko stało sie jakieś magiczne i cudne. Te tabliczki z nazwami ulic nie pozwoliły mi długo oderwac wzroku.
obiezy_swiatka
27.06.2011 09:38
Ganiu, mnie podobnie jak Tobie taka dbałość odpowiada. Samochody tak ustawione równiutko, bo ten pas między Mozelą a ulicą i wioską jest bardzo wąski, inaczej pewnie by się więcej ich tam nie zmieściło ;) Dobrego tygodnia! O.
obiezy_swiatka
27.06.2011 09:40
Inna_Bajko, dolina Mozeli jest bardzo ładna, czasem można znaleźć właśnie takie miejscowości :) Mnie się najbardziej ten region podoba, kiedy wdrapię się już na wzgórza winne. Wygląda to wtedy jak świat dla lalek ;) Pozdrawiam! O.
obiezy_swiatka
27.06.2011 09:46
Fusillo, wina tu dostatek ;) i każda miejscowość ma swoje własne :) Z pozdrowieniami! O.
obiezy_swiatka
27.06.2011 09:47
Lo-ko, to taki świat lalczany ;) Dobrego poniedziałku! O.
obiezy_swiatka
27.06.2011 09:47
Joter, mi się te szyldy bardzo podobają. Są inne, wpisują się dobrze w zabytkowe domy. Pozdrawiam! :) O.
atanerusa
28.06.2011 01:52
Nieprawda!!! Wehikul czasu istnieje, wystarczy kliknac na „To nie moje buty” i przenosze sie wieki w stecz. Rewelacyjne niemieckie miasteczka pokazujesz w taki sposob, ze prawie czuje ich atmosfere i zapachy. Wychylam lampke wina w podziece za wedrowke:)))
obiezy_swiatka
28.06.2011 08:22
Ataner, :) no to na zdrówko! :) O.
0 comments on “Sankt Aldegund – miniaturka wśród winnic”