Gränna to malutka miejscowość w południowej Szwecji, położona nad jeziorem Vättern. Dzisiaj słynie ona z wyrobu dobrze nam znanych, zwykle biało-czerwonych, cukrowych lasek na choinkę – Polkagris. Przez cały rok można kupić tu różnokolorwe laski z cukru i produkty pochodne. Odnosi się wrażenie, że cała miejscowość to wielka manufaktura słodyczy. Malutkie sklepiki, apetycznie wyglądające cukierki, karmelki, lizaki – w różnych formach i smakach, możliwość obserwowania procesu produkcji – to wszystko sprawia, że przez cały rok pełno tu turystów.
Jednak słynnej biało-czerwonej laski z cukru o miętowym smaku nie byłoby bez Amalii Eriksson żyjącej w XIX w. w Grännie. Kiedy zmarł jej mąż, młoda kobieta musiała sama zadbać o siebie i malutką córkę. Postanowiła więc otworzyć sklepik, w którym chciała sprzedawać słodycze własnej produkcji – właśnie owe laski z cukru. Przedsięwzięcie się udało, Amalia Eriksson odniosła sukces a laski zawojowały cały świat. I do dzisiaj cieszą się wielkim powodzeniem, zwłaszcza w okresie bożonarodzeniowym.
Czy na Waszej choince też wiszą takie laski? Jedliście je kiedyś?
Jadłam, jako dziecko – nie wiem, czy to były te, pewnie nie, bo to był głęboki PRL, ale podobnie wyglądały:)
Ikroopko, teraz je można wszędzie kupić ;) I smaków dużo. Te polskie prlowskie mi bardzo smakowały. Ale te oryginalne już mniej ;)
O.
Jak słodko :)
Ulinko, :) słodki raj :)
O.
Się obśliniłam! ;-)))))
Fusillko, :) słodko, słodko :)
O.
to ciekawe. nie wiedziałem, że w ogóle jest taka tradycja (oprócz tego, że owe laski obiły mi się, że tak powiem, o oczy w różnych filmach ze Świętami w tle) i że ma swoje źródło w jakimś konkretnym gdzieś.
zawsze to poszerzenie wiedzy o świecie! ale za słodycze z góry dziękuję (o ile to nie drożdżowe ciasto domowe, lub takiż piernik). :-)
Er, mi smakowo też za bardzo te laski nie odpowiadają. Ale wyglądają ciekawie.
O.
Laseczki polkagris to dla mnie już tradycyjna dekoracja świąteczna.
A że mi smakują, to stopniowo zjadam i co roku kupuję świeże ;-)
Moniko, dziękuję, że wpadłaś z wizytą :)
Ty jesteś u źródła, jeśli o polkagris chodzi :)
O.