Mieszkając na ulicy A, B, C, D, …

Napisane: 19.09.2011
Mieszkając na ulicy A, B, C, D, …. M, N, L….
Minimalizm nazwy…
Akurat dla wielbicieli alfabetu :) Tylko co wtedy, kiedy ulic więcej niż literek? :)
Krótko, ale jednoznacznie.

A co Wy na to? Znacie inne ciekawe nazwy ulic?

Przed dwoma laty popełniłam ten wpis o wesołych nazwach niemieckich miejscowości. Te ulice też by pasowały do tego :)

*****

Komentarze:
artdeco1
19.09.2011 15:19
mi podoba sie numerowanie ulic jak w NY czy Washington np. 8th Street itp. Moje miasto ma fatalne adresowanie, nazwy ulic sa nawet ciekawe nazwiska lub biologiczne nazwy, ale numeracja domow jest gorzej niz nielogiczna, mozna stracic godzine jezdzac w poszukiwaniu budynku :)
chiara76
19.09.2011 15:50
ja lubię ulicę Kubusia Puchatka w Warszawie. A sama, tak się zabawnie złożyło, że mieszkam już kolejny raz na ulicy związanej z literaturą w jakiś sposób i to mi się wydaje ciekawe.
chiara76
19.09.2011 15:50
ja lubię ulicę Kubusia Puchatka w Warszawie. A sama, tak się zabawnie złożyło, że mieszkam już kolejny raz na ulicy związanej z literaturą w jakiś sposób i to mi się wydaje ciekawe.
konfli-ktowa
19.09.2011 18:27
Ja nie mam nic przeciw Piątej Alei na nowojorskim Manhattanie i chętnie wybrałabym się tam na zakupy ;), ale i tak najbardziej zachwycają mnie nazwy Aleja Róż i Aleja Przyjaciół w Warszawie.
obiezy_swiatka
19.09.2011 18:58
Artdeco, numeracja jest ważna, bo przecież jakby pogotowanie trzeba było wezwać itp., to liczą się sekundy. O.
obiezy_swiatka
19.09.2011 18:59
Chiaro, Kubuś Puchatek jest ok :) Chociaż ja za nim nie za bardzo przepadałam. Wolałam naszego Misia Uszatka. O.
obiezy_swiatka
19.09.2011 19:00
Konfliktowa, „Piątą Aleję” to ja lubię wąchać :) A Aleję Róż to mamy też w Nowej Hucie w Krakowie :) O.
wildrose661
19.09.2011 21:10
Dziwne nazwy ulic! Pierwszy raz sie spotykam… Osobiscie lubie ulice kwiatowe lub te od nazw drzew, jak na mojej wsi, ja mieszkam na Jaworowej, obok jest Kasztanowa, Wierzbowa, Brzozowa itp… podobaja mi sie te nazwy. Ale dlaczego obok jest ulica Wichrowe Wzgorza, tego nie wiem? Ktos chyba cos pomylil :)))
fusilla
19.09.2011 22:14
Nad jeziorem mieszkam na ulicy Komarowej. Ale komarów nie ma! ;-)
domi_nika1
19.09.2011 22:17
Mnie się akurat nie bardzo podają te literki. z pewnością by mi się bardzo plątały :D
obiezy_swiatka
20.09.2011 09:50
Wild, te nazwy od drzew i kwiatów to bardzo ładne :) Wichrowe Wzgórza? :) Super, może to miłośnik tej ksiażki tę nazwę wymyślił? :) O.
obiezy_swiatka
20.09.2011 09:50
Fusillo, :) i oby tych komarów nie było nigdy! O.
obiezy_swiatka
20.09.2011 09:51
Margarytko, :) Ja to się zastanawiam, czy bym była w stanie zapamiętac np. Straße L 34a itp. ;) O.
lidka1810
20.09.2011 15:48
nie podobają mi się takie literowe nazwy tak jak nie podoba mi się numeryczne nazewnictwo ulic w Stanach. czyżby ludziom zabrakło fantazji? i jak zauważyłaś to trudno spamiętać tak enigmatyczne nazwy jakimi jest zestaw liter i cyfr. wolę moją Kolejową niż ulicę K :) i nie wyobrażam sobie, żeby Szuflów zastapiono ulicą S albo Zacisze ulicą Z! pozdrawiam :)
obiezy_swiatka
20.09.2011 17:57
Lidko, myślę, że takie nazewnictwo należy do wyjątków. Literki, przynajmniej u nas, nie wyprą pełnych nazw – tego jestem pewna ;) O.