Pustać Lüneburska, czyli Lüneburger Heide to piękny obszar torfowisk i wrzosowisk w Dolnej Saksonii. Późnym latem i wczesną jesienią teren ten przybiera wspaniałe kolory. A że szlaków jest tam bardzo dużo, to można tak wędrować bez końca…
Wędrowałam i ja: w promieniach zachodzącego słońca, ale i w pochmurne dni. Przez mokradła i wrzosowiska. I było pięknie! Mimo że od kilku lat nie ma wystarczająco dużo deszczu i wrzosy nie kwitną tak jak kiedyś…
Zapraszam Was na impresje z tych wędrówek.
Bardzo lubię wrzosowiska. Nastrajają mnie nostalgicznie i wyciszają. Jesień…Moja ulubiona pora roku…
piekne miejsce ( i pewnie teraz bez komarow ) ;)
Obroni, z tymi komarami to różnie bywa :)
O.
Ależ tam pięknie, mogłabym łazić i łazić… Pomyślałam chwilę i zapytałam google”a, czy u nas też są gdzieś wrzosowiska, no i proszę – jest i to nawet niejedno, choć (zdaje się) nie tak spektakularne jak te dolnosaksońskie, ale nie narzekajmy… :)
Ikroopko, no właśnie tam tak można łazić i wędrować, i wszędzie pięknie. Fajnie, że znalazłaś wrzosowisko w pobliżu. Takich miejsc nie ma zbyt dużo. Wszystko znika…
Dobrego weekendu!
O.
Bardzo Ci dziękuję za ten temat, który parę lat temu przeszedł mi koło nosa! A potem już nie było możliwości ujrzenia tego cudownego miejsca!
Mam chociaż pojecie, czego nie dane mi było doświadczyć!
Pozdrawiam serdecznie!
Fuscilko, służę wpisem :) Ale może przy okazji uda Ci się trafić na inne, też piękne, wrzosowiska :)
Pozdrawiam!
O.
Jesienne stonowane cudne kolory. Ogród natury. Podróżnicza pasja to świetna sprawa , dzięki Twojemu wpisowi i zdjęciom dowiedziałam się o bardzo nietypowych formach skalnych w czerwonym Utah :) Pozdrawiam
Miło mi bardzo :) Dobrego weekendu!
O.
Mam blisko i chciałam jechać w tym roku ale wydawało mi się to dziwnie skomplikowane…Mam nadzieję, że za rok końcówka lata będzie już normalna a wtedy na pewno pojadę na wrzosowiska. Piękne zdjęcia.
Mo, dziękuję :)
Ja bardzo lubię to miejsce. W sumie to byłam zwykle jesienią. i to miejsce o tej porze roku jest wspaniałe.
O.