O-fiszka nr 8
Każdy marzec jest dla mnie bardzo intesywnym miesiącem. Ilość wydarzeń prywatnych (1o razy składam w marcu życzenia urodzinowe;)) i zawodowych zwykle przekracza średnią miesiąca. A do tego szukam już wiosny i nie mogę się jej doczekać. Kondycyjnie przeżywam przesilenie zimowo-wiosenne. Jak co roku wyjmuję wiosenno-letnią garderobę i wmawiam sobie, że pewnie skurczyła się w praniu. Dodatkowo migrena daje mi do wiwatu jeszcze mocniej niż zwykle, domagając się kapitulacji, a ja teraz nie mogę sobie na to pozwolić. Ale ona twarda jest i nie znosi sprzeciwu. Oszukuję więc ją ;) Piję zioła i wypełniam dzienniczek migrenowy, skrupulatnie zakreślając co potrzeba. W wolnych chwilach (są takowe? :)) przywołuję wiosnę i kolory, podwyższam sobie poziom cukru we krwi karmelkami (cicho sza, żeby garderoba wiosenno-letnia się nie dowiedziała) i owocami (to niezależnie od wolnych chwil;)), umilam sobie czas przedwiośnia dobrą herbatą i lekturą. A kropelki na trawie uważam za poranną rosę ;)…
To co, mamy już wiosnę? :)
Bardzo mi sie podoba to zaklinanie! Zwłaszcza karmelki ! :-)))))
A jak sie odpowiednio długo pozaklina, to może i na wiosnę w koncu sie trafi! :-))))
Fusillko, karmelków starczy i dla Ciebie :)
Tak, trzeba myśleć pozytywnie :)
O.
U nas zapowiadają jeszcze na jutro opady śniegu :( – ale mam nadzieję, że to już naprawdę ostatni atak zimy!
Ganiu, oby :) Przecież oficjalnie to już prawie ona jest…
O.
Na wiosnę to już każdy czeka…. Dziś widziałam przepiękną zimę z błękitnym niebem w górach. Cudnie :). Ale wiadomo słoneczko i pierwsze kwiaty są porządane….
Piękne zdjęcia:)
Dobrego samopoczucia:)
Gusiook, dziękuję :)
śnieg + błękitne niebo + słońce = piękna zima :) Teraz pora na taką wiosnę ;)
O.
Piękne fotograficzne zaklęcia i ciekawy czas oczekiwania na Wiosnę :) Chyba skorzystam z Twojego przepisu :) W Bydgoszczy niestety nadal zimowo.
Fotoart, bardzo proszę, przepis nieopatentowany :)
Niech i do Bydgoszczy przyjdzie wiosna!
O.
migreno precz! wiosna za rogiem :)
Gwiezdna, żeby zadziałało :)
O.
życzę zdrowia – podejrzewam, że migrena rzecz paskudna. ale za to zdjęcia nastrojowe.
u nas zima w pełni – ośnieżona dolina Grabinki (Puszcza Bolimowska) w słońcu wyglądała dziś jak górski potok w Boże Narodzenie.
Er, migrena rzecz okropna, paskudna, straszna. Mnie męczy b. często, ale w tym miesiący już wyczerpała limit miesięczny, a do końca jeszcze daleko. A poprawę tylko troszkę czuję.
Ja lubię zimę, ale już w marcu niecierpliwię się za wiosną ;)
O.
Na moje czary wiosna jest nieczuła – może rozczuli się Twoimi? Pogodnego!
IamI, oby!! :) Chciałabym mieć taką moc sprawczą :)
O.
Mam dobrą wiadomość – zbliża się kwiecień. Powoli, ale zawsze.
Sił życzę w tych wyczerpujących okolicznościach.
:)
Iw, ale to jeszcze taaak daleko do kwietnia.
Dziękuję i nawzajem.
O.
sliczne zdjecia jak zwykle, oby migrena przeszla jak najszybciej; u mnie wiosna, ale wiosennej energii jakos brak :)
Artdeco, :) dziękuję. Oby przeszła.
To ja Cię motywuję na wiosnę :)
O.
tak przygotowana do wiosny … to nie ma rady :) musi przyjść :) i oby jak najszybciej :)
Pestko, :) a u Was jest? Ociąga się trochę, ale może niebawem…
O.
nie ma ani odrobiny :/ żonkile sobie kupiłam żeby przywołać ale chyba jakaś niedowidząca jest :)
Pestko, :) no tak, to sprawmy jej okulary! :) Najlepiej zielono-różowe ;)
U nas biało…
O.
Witaj O.
Te dzisiejsze proszki do prania sa takie, ze wszystko sie zmiejsza:))
Karmelki od dziadka mega sprawa. Ja juz wiosne przynioslam do domu caly bukiet pieknych bazi. dzis rano bylo naprawde wiosennie na spacerze z psem, nawet sie zgrzalam. A moze to nie z ciepla tylko SKS:))) Pozdrawiam migrenowo
Pioterowa, rację masz, to wina proszków :)
Zauważyłaś, że u nas ostatnio ładnie jest właśnie rankiem, ew. do południa, a potem się chmurzy. Teraz ciemno i ponuro. Ale wczoraj było ładnie…
Bazie masz :) Kotki :)
Serdeczności, a migrenę przepędzam, czym się tylko da.
O.
No i zamawialam te wiosne a tu bach, zima jak sie patrzy.
Bukszpanu przynioslam na palme a tu snieg i zawierucha, przynajmniej u mnie w gorach, a jak tam w dolinie?
Pioterowa, bielusieńko i mokro, okropnie ciężki ten śnieg, wyglądałam dzisiaj jak bałwan ;) Zima pomyliła się z wiosną ;) Ciągle sypie…
O.
u nas mamy nawrót zimy. Pada śnieg od rana..
Spa, no nic to, może to ostatni podryw zimy…
O.
No to ja dziś obudziłam się ze słowem „koszmar” na ustach… Za oknem ok.1o cm śniegu.
Wiosno, gdzież Ty?
Akaszo, u nas od rana śnieży, biało jakby były święta Bożego Narodzenia ;)
O.