Co ma kino do podróży, czyli Forrest Gump, wiszący mech, płomień i bawełna
Pod koniec lat dziewięćdziesiątych namiętnie chodziłam do kina. Zwykle sama, a czasami z przyjaciółką. Im mniej znany reżyser, aktor, film… – tym lepiej.…
Aktualnie wyświetlana jest treść zastępcza z Facebook. Aby uzyskać dostęp do rzeczywistej treści, kliknij poniższy przycisk. Pamiętaj, że spowoduje to udostępnienie danych zewnętrznym operatorom.
Więcej informacjiAktualnie wyświetlana jest treść zastępcza z Instagram. Aby uzyskać dostęp do rzeczywistej treści, kliknij poniższy przycisk. Pamiętaj, że spowoduje to udostępnienie danych zewnętrznym operatorom.
Więcej informacjiAktualnie wyświetlana jest treść zastępcza z X. Aby uzyskać dostęp do rzeczywistej treści, kliknij poniższy przycisk. Pamiętaj, że spowoduje to udostępnienie danych zewnętrznym operatorom.
Więcej informacji