Zielona cytadela

Zielona Cytadela – ostatni z projektów Hundertwassera

Napisane: 06.10.2009
Ekstrawaganckiego architekta i jego budowlę w Essen przedstawiałam już tu na blogu.
Podczas ostatniego weekendu odwiedziłam wschodnią część Niemiec. Przy okazji udało mi się zobaczyć m.in. właśnie cytadelę w Magdeburgu i szkołę w Wittenberdze (o niej napiszę innym razem).
Już wspominałam o tym kiedyś, że bardzo mnie ciekawią jego budowle, w przyszłości chciałabym zobaczyć wszystkie. Może mi się uda ;)
Zielona Cytadela nadaje Magdeburgowi, dziwnemu miastu, o którym wstawię osobną notkę, ciekawego kolorytu. Wprawdzie stoi tam dopiero od 2005 roku, ale mieszkańcy i turyście przyzwyczaili się do niej.
W budynku mieszczą się pomieszczenia biurowe, są mieszkana do wynajęcia, jest kafejka, sklepik…
Zobaczcie sami:

*****

Komentarze:

chiara76
06.10.2009 22:49
patrzę w statystykach, że sięgałaś po mój wpis o jego domu i już wiem, po co;)) świetna ta budowla. Ja należę do jego miłośników , kiedyś pojadę do Wiednia i kupię sobie książkę o jego pracach, o!
obiezy_swiatka
06.10.2009 22:54
Chiaro, wiem, że go bardzo lubisz :) Trzymam kciuki za powrót do Wiednia! Ten wiedeński dom jest cudny, jeden z ładniejszych jego budowli. Dobrej nocy! O.
spacer_biedronki
07.10.2009 09:19
o raju..ale dlaczego ten róż ??????
obiezy_swiatka
07.10.2009 18:45
Spacerku, no nie wiem, np. w Essen budynek jest żółto-czerwony, w Wittenberdze biały z niebieskimi i brązowymi elementami. Dobrego wieczoru! :) O.
spacer_biedronki
08.10.2009 08:49
żółto-czerwony tak, niebiesko-biao-brązowy też, ale różowy??? Yyy eee, ciekawe co na to Śnieżka..?
obiezy_swiatka
08.10.2009 15:41
Spacerku, ;) O.
reiwsz
08.10.2009 17:32
Ojej, Magdeburg! Byłam tam cały rok na studiach z moim rocznikiem. Mieszkaliśmy naprzeciwko budynku STAZI.
obiezy_swiatka
08.10.2009 21:50
Reiwsz, no to ciekawe miejsce na zakwaterowanie ;) Dobrej nocy! O.
jodo8
10.10.2009 00:32
Cudny, szalony i nieokiełznany Hundertwasser. To nie jest proste, aby budynkami wielopiętrowymi, gdzie mieszkają poważni ludzie, bawić się jak dziecko przy ich projektowaniu. Zazdroszczę mu nie wyniku, ale satysfakcji przy pracy. A swoją drogą ci co tam mieszkają to mają szczęście. Nawet w niepogodę, jak wychodzą z domu i spojrzą wokół, to nie mogą się smucić. pozdrawiam Joter
obiezy_swiatka
10.10.2009 14:59
Hundertwasser miał tę odwagę, ale chyba jeszcze większą mieli ci, którzy na to się zgodzili :) Uściski Joter! O.
kemotalamot
12.10.2009 20:05
Śmieszne te budynki. To całkiem nie moja stylistyka, ale z chęcią zobaczyłabym je., z pewnością są świetnymi rozweselaczami. Często porównują go z Gaudim, lecz jak dla mnie Gaudi to niedościgniony mistrz, których dzieła także rozweselają. Wiem, że ten architekt zaprojektował ciekawą fabrykę (nie pamiętam gdzie).
obiezy_swiatka
20.10.2009 23:01
Kemo, tak, fabryki projektował również (Austria, Niemcy). On czerpał z Gaudiego, poszedł nieco w innym kierunku, ale budynki są wesołe. Z pozdrowieniami! :) O.

6 comments on “Zielona Cytadela – ostatni z projektów Hundertwassera

  1. Pingback: Mieszkać pod Deszczową Wieżą - kolejny projekt Hundertwassera | Zapiski Obieżyświatki

  2. Almetyna

    Jak dobrze, że dajesz tu stare wpisy. Ja jeszcze nie używałam blogów w roku 2009, mam co nadrabiać, jeśli chodzi o Twój :-)

  3. Obiezyswiatka

    Almetyno, zapraszam :)
    O.

  4. No to sobie pooglądałem tego Twojego ulubionego Hundertwassera ;-)
    Dobrze, że przenosisz wpisy… :-)
    Ciekawa architektura, można powiedzieć, że niebanalna…
    Ale czy chciałbym mieszkać w takich budynkach? Pewnie tak -> to zależy jak jest w środku ;-)
    Pozdr.

    • Obiezyswiatka

      Jacku, :) lubię go, lubię :)
      W środku nie byłam, ale pewnie też niebanalnie.
      Pozdrawiam!
      O.

  5. Pingback: W szkole wg projektu Hundertwassera - Zapiski Obieżyświatki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *