Silvretta to nazwa alpejskiego pasma górskiego znajdującego się na granicy austriacko-szwajcarskiej, pomiędzy dwoma pięknymi dolinami Montafon oraz Paznaun. Teren ten, zresztą jak całe Alpy, jest wspaniały. Szlaki dla piechurów, ośnieżone szczyty, lodowce… Po prostu bajka dla kochających góry. Nic dziwnego, że bardzo mi się tu spodobało.Do Przełęczy Bielerhöhe – położonej na wysokości 2037 m – która jest dobrym punktem wyjścia na alpejskie szlaki, można dotrzeć samochodem. Prowadzi do niej trasa turystyczna Silvretta-Hochalpenstraße. Podobnie jak Großglockner-Hochalpenstraße, o której już kiedyś pisałam, jest ona płatna. Ja wjeżdżałam na Przełęcz od strony Partenen, ten odcinek trasy posiada 32 zakręty i wije się kręto i stromo w górę. Jej przebieg w stronę leżącego po drugiej stronie przełęczy Galtür jest o wiele łagodniejszy. Długość całej Silvretta-Hochalpenstraße wynosi 25 km. Ale zanim zjedziemy do Galtür musimy zatrzymać się, aby przynajmniej obejść piękne Jezioro Silvretta (szlak jest łatwy, okrążenie jeziora zajmuje ok. 1,5 h). Jest to sztuczny zbiornik wodny utworzony na rzece Ill, przy budowie którego pracowali również niestety więźniowie w czasie II wojny światowej. W kapliczce św. Barbary nad jeziorem znajduje się tablica upamiętniająca robotników przymusowych.
Najwyższym szczytem masywu Silvretty jest Piz Linard – 3411 m npm, którego niestety nie widziałam, ale za to poznałam jego mniejszego brata Piz Buin (3312 m npm), który świetnie jest widoczny znad jeziora. Zapraszam Was na kilka letnich impresji z Silvretty. Troszkę kolorów przyda się w tym tygodniu :)
I tak w pierwszej kolejności zwróciłam uwagę na krowę ;) Piękne zdjęcia, a ten błękit… Oczy mi się do niego śmieją! :)
Pozdrawiam serdecznie!
Ken.G, Mućka musi być :) I to do tego z dzwonkiem.
A kolory potrzebne są, bierz, ile chcesz :)
Dobrego wieczoru!
O.
Ale tam fajnie.
Fajnie, fajnie :)
O.
Druga rzeka Ill! Znam jedną taką ze Strasburga, nazwa jest niepowtarzalna, ale nie wiedziałem, że wypływa aż z Austrii, więc sprawdziłem – i nie wypływa, bo Austriacy mają swoją Ill :)
Druga Minogo, to niedaleko mnie jest jeszcze trzecia ;) Tym razem w Kraju Saary.
O.
dla takiego odcienia tafli warto zatrzymać wszystkie wody świata i bez znaczenia czy sztucznie czy naturalnie :) przepiękne okolice, pozdrawiam :)
Gwiezdna, pogoda nam się akurat udała, to i kolory były :)
O.
Widoki zapieraja dech w piersiach! Czy to Ty Obiezyswiatko jestes na jednym ze zdjec?
Moniko, a jak się wejdzie jeszcze głębiej w góry, to jest jeszcze piękniej :)
Tak, to ja :)
O.
Świetny pomysł z pokazaniem tego przepieknego jeziora w czasie, gdy u nas tylko szaro-buro i pada! :-)))
Fusillko, i o to chodziło :)
O.
To jeziorko, a raczej kadry #11 i 15 przeboskie! Ono ma taki kolorek z jakiegoś konkretnego powodu, czy tak akurat wyszło?
PS. Muszę zamordować mój czytnik rss, bo się leni łobuz jeden!
IamI, woda w jeziorze jest bardzo uboga w substancje odżywcze, poza tym jest głębokie i krystalicznie czyste, więc światło ma pole do popisu. Silvretta ma taki kolor przy słonecznej pogodzie.
Ale nie morduj czytnika ;), niech zadziała prawo łaski ;)
O.
U mnie od dziś znowu biało, także letnie kolory są jak najbadziej porządane. Piękne miejsce i zdjęcia jak zawsze bardzo ciekawe.
CiekawAosto, u nas szaro-buro, biel by nam się przydała :)
Cieszę się, że Ci się podobają zdjęcia :)
O.
krówsko na medal :-)
Er, i nawet dała sobie zrobić całą sesję zdjęciową ;)
O.