Odnalazłam M

Odnalazłam M.

Napisane: 19.04.2010
Hi O., I got your email, thank you. I am so happy to hear from you. It is hard to believe you are (…), I remember you as a little girl!
Tak zaczyna się mail od M. – tej M., o której pisałam we wpisie o dwóch przyjaciółkach, z których jedna została potem moją Mamą, a druga wierzyła zawsze, że marzenia się spełniają.
Kiedy w ubiegłym tygodniu jak zwykle rano sprawdzałam pocztę, zobaczyłam, że w zakładce „nieznany nadawca” mam wiadomość. Kliknęłam i oczom uwierzyć nie mogłam. Mail od M.
Jak wiecie, szukałam jej dość długo. Niedawno znalazłam małą wzmiankę o osobie o tym imieniu i nazwisku na stronach pewnej firmy. A że zgadzała mi się mniej wiecej okolica z okolicą, w której wtedy ona mieszkała, to po prostu napisałam do pani dyrektor tej firmy. Przedstawiłam się, wytłumaczyłam co i jak, i poprosiłam o przesłanie dalej tego maila.
Wprawdzie trochę to trwało, ale nieważne.
Mail od M. był częściowo po angielsku, częściowo po polsku. Bardzo ciepły, pada w nim wiele pytań o moją Mamę…. Widocznie M. się nie domyśliła, że po tylu latach i braku jakiegokolwiek znaku życia od Mamy, coś jest nie w porządku. A może nie chciała tego dopuścić do siebie?

W każdym razie odnalazłam ją. I bardzo mnie to cieszy, bo ta sprawa należała do tych spraw z serii „muszę to koniecznie załatwić, żeby być spokojna”.
Mam nadzieję, że M. odpisze na mój mail…

Czasem mam takie dni, kiedy sobie myślę, że nie ma sensu czegoś robić, bo nie widać owoców. Po każdym takim okresie wracam jednak ze zdwojoną energią do tych spraw, których skutki nie od razu są widoczne. Jednocześnie wiem, że przy wielu z nich może się okazać, że nigdy tych owoców nie wydadzą. Dlatego podchodzę do nich spokojnie, przynajmniej staram się.
Rezygnacja byłaby równoznaczna z poddaniem się. A to przecież nie o to chodzi…
Napisane: 19.04.2010

Komentarze:
chiara76
19.04.2010 11:23
ale fajnie, że się odezwała…mnie się nie udało znaleźć mojej Niemki znajomej…nikt też chyba nie odczuwa potrzeby aby do mnie się odezwać po latach.
Gość: capucine, areims-256-1-107-246.w90-58.abo.wanadoo.fr
19.04.2010 12:12
Bardzo sie ciesze! To swietna wiadomosc:-) Mam nadzieje, ze bedziecie w kontakcie i wszystko sobie opowiecie! Trzymam za Was kciuki!
obiezy_swiatka
19.04.2010 12:37
Chiaro, ja jeszcze szukam jednej osoby. Liczę się z tym jednak, że jej nie znajdę. Z różnych powodów. Zobaczymy, czy M. jeszcze napisze. Serdeczności! O.
obiezy_swiatka
19.04.2010 12:38
Capucine, też mam taką nadzieję. Mnie nawet nie chodzi o regularny kontakt, ale tak od czasu do czasu. Ważne, że wyjaśniłam jej milczenie Mojej Mamy. Uściski! O.
Gość: czara, 77.236.0.*
19.04.2010 21:01
Głupio pisać, ale się wzruszyłam… :)
agpagp
19.04.2010 21:02
pamiętam tamtą historię :) wzruszyła mnie . Cieszę się że Ci się udało. pamiętam że pomyślałam wtedy by odnaleźć i tą moją literkę M. ale w moim życiu jej odnalezienie mogłoby tylko namieszać :) pozdrawiam
obiezy_swiatka
19.04.2010 22:40
Czaro, wcale nie głupio. Wiesz, jak mną trzepnęło? Oj… Dobrej nocy! O.
obiezy_swiatka
19.04.2010 22:44
Agpagp, cieszę się, że Cię to cieszy. Strasznie długo jej szukałam. Liczyłam się z tym, że nie znajdę. Ja mam jeszcze jedną taką osobę, którą chętnie bym odnalazła, jednak coś mnie przed tym powstrzymuje. Kolorowych snów! O.
spacer_biedronki
20.04.2010 10:24
och! To niesamowite! Pamiętam tamten wpis! Bardzo się cieszę,że dokonałaś „niemożliwego”.
Gość: una invitada, cpc1-sgyl20-0-0-cust252.sgyl.cable.virginmedia.com
20.04.2010 11:49
czyli w zadnym wypadku nie nalezy tracic nadziei? bardzo to dla mnie budujace. sciskam.
obiezy_swiatka
20.04.2010 18:05
Spacerku, długo to trwało, ale się udało! :) Dobrego wieczoru! O.
obiezy_swiatka
20.04.2010 18:05
Uno, tak!!! Ściskam! O.
robertlotse
22.04.2010 21:02
Wszystko ma jakiś sens, tylko że my ślepi i ułomni bardzo często tego sensu nie dostrzegamy goniąc naszą „bieżączkę”…
obiezy_swiatka
22.04.2010 22:36
Robertlotse, albo go dostrzegamy zupełnie po czasie, a wcześniejsze dostrzeżenie może uchowałoby nas przed kilkoma zmarszczkami od przemyśliwania… Z pozdrowieniami! O.

0 comments on “Odnalazłam M.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *