Menhiry

Menhiry

Czy ktoś jeszcze dzisiaj pamięta o menhirach?

Stoją sobie na uboczu, wśród zielonych łąk i pszenicznych pól – przynajmniej te w wallońskiej miejscowści Wéris. Stoją na straży dawnych czasów i strzegą tajemnicy, śnią swój kamienny sen…

Ten zespół megalitów, do którego obok pojedynczych menhirów należą też dolmeny, jest najlepiej zachowany w Belgii (oprócz niego są jeszcze dwa, nie znam ich niestety). Nie są wprawdzie tak potężne jak te bretońskie, ale i tak przyciągają swoją magicznością. Czas spędzony z menhirami jest czasem pełnym spokoju i wytchnienia, czasem wyciszenia.

Gdybym tylko potrafiła zrozumieć mowę kamienia…

23 comments on “Menhiry

  1. Kamienie nie przemowia ale dobre medium mogloby „pogadac” z duchami krazacymi wokol zakletych kamieni.

  2. Widziałaś jakieś wykopaliska z atmtych okolic.

    Zauroczyło mnie ostatnie zdjęcie. Tyle w nim ciepła i spokoju.

    • Obiezyswiatka

      Iw, ale jakich okolic?
      Wokoł Weris jest wiele kamiennych pomników przyrody. O niektórych jeszcze kiedyś napiszę.
      Ostatnie zdjęcie :) :)
      O.

  3. Myślę że czasem po prostu nie zwraca się na nie uwagi … ot ktoś sobie kamień postawił :) Będąc kiedyś na wakacjach zajechaliśmy do miejscowości Węsiory – są tu kamienne kręgi i kurhany. Prawdopodobnie atmosfera jaka jest wytwarzana wokół tego miejsca wywoływała u nas „dziwne” odczucia :)
    p.s.A nie powinny być dolmeny? :)

    • Obiezyswiatka

      Pestko, nie byłam w Węsiorach, ale przypuszczam, że jest ciekawie :)
      No tak, kamień jak kamień na pierwszy rzut oka. Ja lubię kamienie ;)
      A tak, dolmeny, uciekły mi dwie litery, zaraz poprawię ;)
      O.

      • ale gdybyś kiedyś była w okolicach to warto zobaczyć :) najciekawsze są tam tablice a opisami tego co stało się ludziom którzy zabrali stamtąd kamyk na pamiątkę :)

  4. Ja jedyne tego miejsce widziałam w Carnac (departament Morbihan, we francuskiej Bretanii). Pamiętam, że zrobiły na mnie ogromne wrażenie (jest ich tam bez liku). Świadomość od ilu lat tak sobie stoją i ich tajemniczość powodują, że nagle czujemy się tacy mali i nieważni w tym całym wszechświecie… Dobry sposób na wyciszenie się …

    • Obiezyswiatka

      Niko, te z Bretanii nie mają sobie równych. Ale i te mniejsze i w mniejszych grupach robią wrażenie.
      Bije od nich siła, taka pełna spokoju…
      O.

  5. O, kamyczki do zapalniczki. Nie widziałem, albo jeśli widziałem, to nie zapamiętałem. Kamyczki niestety leżą z boku moich zainteresowań. A ostatni landszafcik rulez!

    • Obiezyswiatka

      IamI, :) nie można się wszystkim interesować ;)
      Ale kamyki są piękne :) Co do landszafcika to po prostu aż sam się napraszał, żeby go sfotografować ;) Więc inaczej nie mogłam.
      O.

  6. Bardzo ciekawe miejsce pięknie uwiecznione :)

  7. To jak nasze dolnośląskie krzyże pokutne.

  8. a ktoś ma dziś pamiętać o menhirach? chyba tylko Obelix :-)

    • Obiezyswiatka

      Er, no ja myślę, że powinien ktoś o nich pamiętać ;) I nawet jeśli to będzie Obelix :) W końcu to wartość historyczna sama w sobie.
      O.

  9. dla mnie menhiry to Asterix i Obelisk:)

  10. Lubię takie przydrożne kamienie. Coś w nich jest, że rzeczywiście dobrze się przy nich kontempluje ;-)
    Głodna słońca i zielni, najbardziej wpatrywałam się dzisiaj w tła na Twoich zdjęciach ;-)

    • Obiezyswiatka

      Manitou, a u nas sypie…
      Tak, kamienie przydrożne to dobre miejsce na rozmyślania:)
      O.

  11. Pingback: Calanais Standing Stones – kamienny krąg megalitów na szkockiej wyspie Lewis i Harris

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *