Lofoty

Lofoty

Dotrzeć do archipelagu Lofoty to było od dawna moje marzenie. Udało mi się w ubiegłym roku w drodze na Nordkapp. Wiedziałam, że jest to region niezwykły i piękny. Ale nie wiedziałam, że aż tak ;)

Na Lofoty dotarliśmy promem z miejscowości Bodø, położonej za Kołem Polarnym. Po kilkugodzinnej przeprawie zawitaliśmy przed północą do maleńkiej miejscowości Å i od razu poszliśmy na krótki spacer. Rekonesans się udał, a nazajutrz chcieliśmy dokładniej poznać wyspy. Pogoda jednak nam popsuła trochę planów, nie pozostawało więc nic innego jak odczekać. Ale i w deszczu, i w słońcu Lofoty są po prostu bajeczne.

Poniżej kilka impresji :)


 

I wiecie co, najchętniej wybrałabym się tam ponownie :)

 

35 comments on “Lofoty

  1. Surowe piękno. Albo piękno surowości :) Te czerwone domki są słodkie, a ta ryba ze zdjęcia nr 5 to trochę dziwna jest ;)

    • Obiezyswiatka

      Ken, ta ryba ma otwartą paszczę ;), więc może dlatego?
      Tak, rację masz – surowe piękno, ale jakże fascynujące.
      Dobrego popołudnia! :)
      O.

  2. No tak. Teraz i ja chcę na Lofoty! Wiedziałam, ze tak będzie :-))

    • Obiezyswiatka

      Agalu, :) To leć :) Myśmy wybrali drogę lądową i morską, bo nie latamy. ale przypuszczam, że samolotem to tam się dostać można w miarę szybko ;)
      O.

  3. ojej, z jednego domu zostało tylko górne pół… :-)
    ale poza tym – architekturka jak zwykle na medal.
    chociaż… całego życia to nie chciałbym spędzić w takiej surowiźnie na końcu świata. i te zimy, brrr. ;-)

    • Obiezyswiatka

      Er, ale za to jaka to połowa ;)
      A mnie się marzy północ w zimie…. Oj tak, tak :)
      Wiosny życzę!
      O.

  4. Pięknie! Chcę i ja! :))))

  5. Przecudnie! Ty to naprawdę jesteś Obieżyświatka:), bardzo często opisujesz miejsca, które ciężko znaleźć na innych blogach. Śliczne są te domki. Jedno okno z widokiem na morze, a drugie z widokiem na góry. Pełnia szczęścia.

    • Obiezyswiatka

      Mo, tak, mnie też się podoba tamtejsza zabudowa. Kolory są ważne.
      A ten widok z okna wspaniały :)
      O.

  6. Oj jak lubię takie klimaty!
    Serdeczności, Obieżyświatko i pozdrawiam Bywalców tego miejsca :-)

  7. Ale fajnie – surnadrealnie!

  8. Piękne zdjęcia i miejsca bardzo ciekawe :) Może kiedyś tam też pojadę…

  9. do mnie osobiście bardzo przemawia brak ludzi i do tego surowe piękno na Lofotach ale jak zawsze wybieram południe ze względu na ciepełko :) pozdrawiam

    • Obiezyswiatka

      Gwiezdna, ja za gorącem nie przepadam, wolę surowe klimaty z pustką dookoła.
      Ale to jest indywidualna sprawa.
      O.

      • gdybym nie miała zobowiązań a więcej czasu i pieniędzy, to pewnie podróżowałabym w ciepłe i w zimne, w zatłoczone i puste miejsca. może to kiedyś nastąpi :)

  10. pieknie tam, ale chyba wietrznie? Juz czuje, jak ja bym tam marzla:)

    • Obiezyswiatka

      Moniko, wietrznie wtedy nie było, ale pewnie często się to zdarza. Myśmy tam mieli ponad 20 stopni. Przyjemnie i orzeźwiająco :)
      O.

  11. Niesamowite. Domy na palach!

    Nie wiedziałam, że takie miejsca istnieją. Stwierdzam to po konsuktacji z Wikipedią :) .

    • Obiezyswiatka

      Iw, nie tylko tam :) Domy na palach to dobre rozwiązanie dla terenów, gdzie głównym żywiołem jest woda ;)
      O.

  12. Lofoty są piekne – wybieram się tam na nurkowanie :)

    ps. nie odwiedzasz mnie ostatnio :(

    • Obiezyswiatka

      Pawle, powodzenia w nurkowaniu :)
      O.
      Ps. Nie za bardzo rozumiem, zważywszy, że zaglądnąłeś do mnie w miniony czwartek, i od tylko 4 dni znam Waszego bloga, a swój komentarz zamieściłeś w niedzielę… Może mnie po prostu z kimś pomyliłeś. Zresztą ja nie spędzam tylko dni przed komputerem, to by było bardzo smutne ;) Oglądam i poznaję świat, na ile się da i kiedy tylko mogę.

  13. Zachmurzone zdjęcia przecudnej urody!
    Zresztą jak miejsca, które odwiedzasz! :-)))

  14. Przepięknie! Dziękuję.
    akasza2

  15. Faktycznie bajecznie!
    Pozdrawiam:)

  16. Mam w planach-zobaczymy co z tego wyjdzie:)

  17. Pingback: Lofoty ze szczytu Reinebringen - Zapiski Obieżyświatki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *