All you need is Love

Nie mam serca do Walentynek…

Drażni mnie sprowadzanie miłości, której każdy z nas potrzebuje, do kiczowatych gadżetów. Nawet jeśli mają one mieć symboliczny wymiar. Ale jaki świat, taka miłość…

Motyw na pierwszym zdjęciu uchwyciłam w Londynie, w ubiegłym roku. I tak sobie pomyślałam, że to dobra wizualizacja problemu dbania o miłość;) Jak myślicie?

Trzeba dbać o miłość...

A drugie zdjęcie to już ptasie love story ;)

Ptasie love story

Podpatrzone kilka lat temu w Oberwesel nad Renem…

 

19 comments on “All you need is Love

  1. O tak, na pierwszym dobrze widać, że o miłość dbać trzeba ;-)
    A na drugim, że taka ulotna ta miłość ;-)
    Ja lubię Walentynki, ale bez tych tandetnych gadżetów. Raczej, żeby w ten dzień znaleźć czas na bliskość, na którą w codziennej bieganinie czasem brakuje miejsca.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

  2. nigdy nie obchodzilam, nie mozna miec bardziej nieromantycznego meza niz moj, ale poniewaz przezywamy drugi miesiac miodowy zrobilam mu kartke na jutro; jestem ciekawa reakcji :)

  3. Nie lubię walentynek, obce mi kulturowo, że tak powiem, i naciągane, ale rozumiem, że ja to nie wszyscy:)
    Zdjęcia super:)

  4. Ja walentynek nie lubię i nie obchodzę, za to mój mąż w tej dzień obchodzi dzień wyzwolenia Chojnic :P

  5. Wszystko fajnie z tym nieobchodzeniem, ale ciężko tak iść pod prąd. To wygląda tak, jakby próbować spaceru w śniegu po kolana i coraz bardziej się w nim zapadać. A może to taka sama alergiczna reakcja, jak na „komunistyczny” 8 marca?

  6. też nie obchodzą mnie Walentynki. czy tam na odwrót.
    w sumie niby nic złego, pozytywne i tak dalej, ale znowu da się wyczuć delikatny smrodek komercji w tej nowej, świeckiej tradycji.
    to tak, jak z przemysłem ślubnym – nie zarobił ni grosza.

  7. aha, tak. umknęło meritum: o miłość trzeba dbać i żeby była czysta.

  8. kapitalne ptaszki .. ja tam lubię Walentynki .. wiem, że są kiczowate ale i tak je lubię mimo wszystko bo przypominają mi 'My funny Valentine’ w wykonaniu niezapomnianego Cheta Bakera :^) .. wiele dobrych fal ~~~~~~~~~~ :^)

  9. walę tynki? zdecydowanie nie, wolę noc Kupały :) przynajmniej jest cieplej i zdecydowanie więcej słońca :)))

  10. Lubię świętować Walentynki, ale bez komercyjnych prezentów. Jest wiele innych sposóbów na okazanie Miłości :)
    Zdjęcia miłosne bardzo ciekawe :)

  11. Również za Walentynkami nie przepadam, za dużo komercji i za mało milości. Zdjęcia są super!

  12. Obiezyswiatka

    Drodzy Znajomi Blogowi, przepraszam, że dopiero teraz piszę ten komentarz, ale praca mnie fizycznie pochłonęła. A nie lubię tak wstawić wpisu i się wynieść bez słowa. Zabrakło mi czasu, aby usiąść do komputera i wejść na blog.
    Tak czy inaczej Walentynki już minęły. Mam nadzieję, że Ci, co je obchodzą, mieli miły dzień :), a Ci, co za nim nie przepadają, już mają to za sobą ;)
    Jasno muszę zaznaczyć ;), że zasadniczo przeciwko świętowaniu świąt różnorakich nie jestem, przeciwnie, niektóre obchodzę ;) Tyle, że akurat chyba jako jedyne świeto, Walentynki właśnie, w formie z plastiku i z pluszakami mi nie przypadły do gustu. Uważam, że miłość (ogólnie, jako uczucie do drugiego człowieka np. do męża, rodziców, dzieci itp.) jest jak powietrze, bez niej żyć nie można, i jeden dzień w roku dla niej to stosunkowo za mało. Ale to tak subiektywnie.
    Pozdrawiam Was, dziękuję za odzew i idę pozaglądać do Was :)
    O.

  13. A mój koment polecial w kosmos, to tylko pomacham pieknie!

  14. Osobiście uważam, że takie sposobności do świętowania można zawsze wykorzystać na swój sposób. Ja od męża ani kwiatka nie dostałam, ani misia, ani czekoladki – zapomniał, nie chciał, nie uznaje :) ale poprosiłam go, aby „z okazji Walentynek” pojechać do Werony. I w sobotę spacerowałam jej ulicami :) Nie z okazji Walentynek, ale przy okazji ;)

  15. No ja osobiście lubię Walentynki, ale jeśli chodzi o te wszystkie pluszaki, marcepanowe róże, czekoladowe serca – to mówię zdecydowanie nie. Ale szczerze muszę przyznać, że takich dni jak Walentynki mam w roku sporo i nie potrzebuję specjalnej daty, by spędzić romantyczny wieczór z najbliższą sercu osobą. Lubimy sobie dogadzać :)

  16. Zdjęcie pierwsze – rewelacja, odświeżanie miłości , i tak właśnie Walentynkowe święto może się kojarzyć.
    Ja tam wolę na codzień okazywanie uczuć a nie od święta. Ale są i inne zdania i koleje losu… raz w roku kolacja i czułości.? Dziękuję, postoję ;))
    pozdrawiam O.!

  17. Obiezyswiatka

    Pozdrawiam Was i dobrego weekendu!
    O.

  18. Katarzyna S

    My sobie walntynkujemy w naszej rodzinie, czesto. :))
    Pozdrawiam:))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *